Prasa - Ksiązka

Marcin Mindykowski w zespole trójmiejskiej „Gazety Wyborczej”

W listopadzie 2021 r. do zespołu „Gazety Wyborczej” w Trójmieście dołączył Marcin Mindykowski. W redakcji kierowanej przez Grzegorza Kubickiego zajmie się przede wszystkim kulturą.

 

Marcin Mindykowski jest absolwentem dziennikarstwa i komunikacji społecznej oraz politologii na Uniwersytecie Gdańskim, a także studiów podyplomowych Szkoła Kina na Collegium Civitas w Warszawie. W latach 2008–2013 pisał w „Dzienniku Bałtyckim”, gdzie zajmował się tematyką kulturalną i społeczno-polityczną. W 2009 r. otrzymał redakcyjną nagrodę im. Eli Przewoźniak dla obiecującego młodego dziennikarza. Od 2012 r. – jako dziennikarz kulturalny i krytyk filmowy – współpracował z Radiem Gdańsk, a od 2015 r. także z Programem II Polskiego Radia. Na antenie lokalnej rozgłośni prowadził m.in. „Magazyn filmowy” i „Tygiel kulturalny”. Publikował też w „Kinie”, „Ekranach” i „Jazz Forum”.

 

 

W listopadzie br. Mindykowski dołączył do zespołu „Gazety Wyborczej” w Trójmieście.
– Do nowego wyzwania zawodowego podchodzę z ekscytacją i ciekawością. Cieszę się, że nadal będę mógł zajmować się tematami mi najbliższymi, przede wszystkim związanymi z trójmiejską kulturą, i że stanę się częścią mocnego dziennikarskiego zespołu, który trzyma rękę na pulsie lokalnych spraw – podkreśla Mindykowski. – Uważam, że w obliczu zmian na rynku dziennikarskim, jakie obserwujemy w ostatnich latach, trójmiejska redakcja „Gazety Wyborczej” ma szansę najpełniej realizować zadania niezależnego medium, które w lokalnej rzeczywistości reprezentuje przede wszystkim interesy swoich czytelników – i to w ich imieniu działa.

W sierpniu 2021 r. współpracę z Mindykowskim zerwało publiczne Radio Gdańsk, kilka dni po tym, jak podpisał się pod apelem dziennikarzy w obronie stacji TVN i przeciwko nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, wymierzonej w amerykańską stację. Mindykowski był jedynym dziennikarzem lokalnych mediów publicznych w Gdańsku, który złożył swój podpis pod apelem.
W obronie Mindykowskiego stanęli m.in. Syndykat Dziennikarzy RG (związkowcy), Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Rzecznik Praw Obywatelskich, a także Centrum Monitoringu Wolności Prasy działające przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich.

– Opisywaliśmy oczywiście tę trudną sytuację Marcina, która wydawała się absurdalna i krzywdząca dla zdolnego dziennikarza. Cieszę się, że Marcin będzie regularnie obecny na naszych łamach, ale już nie jako bohater tekstów, ale ich autor. To dziennikarz o ogromnej wiedzy i doświadczeniu, z czego będzie teraz czerpać nie tylko „Gazeta Wyborcza”, ale przede wszystkim nasi czytelnicy i subskrybencipodkreśla Grzegorz Kubicki, redaktor naczelny „Wyborczej” w Trójmieście.

– W ostatnich miesiącach zatrudniliśmy wiele dziennikarek i dziennikarzy z Polska Press, którzy nie mogli się pogodzić z nową polityczną linią ich redakcji. Podobne zmiany już wcześniej dotknęły mediów publicznych, m.in. regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Cieszę się, gdy kolejni profesjonalni, niezależni dziennikarze, także z tych redakcji, dołączają do lokalnych zespołów “Wyborczej” – mówi Mikołaj Chrzan, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” i szef jej redakcji lokalnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *