Technologia - Promocje

Mobile World Congress i Microsoft Azure – platforma AMD EPYC

Przyszłotygodniowe targi MWC będą doskonałą okazją do zapoznania się z nowej generacji systemami dla operatorów i dostawców usług telekomunikacyjnych.

 

Platforma AMD EPYC zarówno w wymiarze serwerowym jak i infrastruktury Embedded stanowi dla nich istotną przewagę zwłaszcza w urządzeniach certyfikowanych do pracy w najtrudniejszych warunkach.

  • Operatorzy, którzy inwestują w budowę sieci 5G albo w przystosowanie istniejącej infrastruktury do wirtualizacji funkcji sieciowych, potrzebują odpowiednich maszyn oraz wiedzy w zakresie ich doboru pod kątem warunków, w jakich będą pracować. Napędzane procesorami AMD EPYC Serii 7000 serwery HPE ProLiant DL325 Gen10 i HPE ProLiant DL385 Gen10 otrzymały certyfikat NEBS Level 3, czyli spełniają najbardziej rygorystyczne wymagania dot. warunków pracy. Ponadto operatorzy dzięki potężnej liczbie rdzeni, rewelacyjnej przepustowości pamięci i masie obsługiwanych linii PCIe nie muszą się martwić o sukcesywną rozbudowę swojej sieci.
  • Z kolei dostawcy poszczególnych urządzeń i wyposażenia infrastruktury sieciowej mogą skorzystać na możliwościach procesorówAMD EPYC Embedded 3000, aby dostarczać sprawniejsze urządzenia brzegowe, ochronne, „boxy” sieciowe, osprzęt 5G i inne. Nawet 16 rdzeni, obsługa do 1 TB pamięci, do 8 portów Ethernet 10 GbE, do 64 linii PCIe i wbudowane zabezpieczenia pozwalają czynić te produkty bardziej efektywnymi niż wcześniej.

Zapraszamy do zapoznania się z blogiem poświęconym zastosowaniom platformy AMD EPYC na gruncie telekomunikacyjnym. Zapraszamy także do przeczytania blogów Microsoft i AMD na temat nowych dostępnych już instancji Azure Lsv2, które są napędzane przez procesory AMD EPYC. Dzięki szerokim możliwościom w dziedzinie liczby obsługiwanych kanałów I/O oraz znakomitej wydajności podsystemu pamięci masowych bazujących na technologii NVMe instancje z tymi procesorami są znakomitym narzędziem do baz danych SQL, NoSQL czy dużych transakcyjnych baz MongoDB, Cassandra i innych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *