Internet & Gry - Reklama

Zmiany warunków świadczenia usług przez Facebook

Komisja Europejska i państwa członkowskie UE wynegocjowały zmianę warunków świadczenia usług przez portal społecznościowy Facebook. 

 

  • Facebook będzie czytelniej informował o zasadach, na jakich świadczy usługi na rzecz konsumentów.
  • To przykład jednego z warunków wynegocjowanych przez Komisję Europejską i państwa członkowskie.
  • UOKiK brał udział w negocjacjach i przekazywał swoje uwagi.

Wątpliwości budził m.in. brak czytelnych informacji o tym, w jaki sposób Facebook wykorzystuje dane osobowe użytkowników serwisu, a także zasady ponoszenia odpowiedzialności przez spółkę. Dziś Komisja Europejska ogłosiła efekt tych prac.

‑ Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów aktywnie brał udział w negocjacjach. Nie były one łatwe. Zgłosiliśmy uwagi. W efekcie warunki świadczenia usług będą bardziej przejrzyste i zrozumiałe. To naszym zdaniem dobry krok, ponieważ Facebook zadeklarował, że zmieni większość analizowanych przez UOKiK klauzul. Będziemy monitorować, czy rzeczywiście tak się stanie – ale to nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Co się zmieni?

Facebook w warunkach świadczenia usług wytłumaczy, że m.in. portal jest darmowy, ale ceną za tę usługę są dane osobowe i wyświetlane reklamy, których tematyka bazuje na informacjach zgromadzonych na temat użytkowników. Użytkownik będzie też mógł m.in. zgłosić portalowi swój sprzeciw, gdy treść, którą zamieścił, zostanie przez Facebook usunięta i zażądać jej ponownej oceny przez przedsiębiorcę. Szczegóły znajdują się na stronie internetowej KE. Facebook musi wprowadzić zmiany do końca czerwca 2019 r.

Apel UOKiK

UOKiK niedawno apelował wraz z innymi organami ochrony konsumentów do Apple i Google, by te firmy przejrzyście informowały klientów o zasadach uzyskiwania i wykorzystywania ich danych.

– Pobieramy aplikacje z tych sklepów, ale trudno znaleźć informacje o tym, jak będą wykorzystywane przez nie nasze dane. Aplikacje ściągane na telefon często proszą nas o dostęp do różnych danych, np. do książki telefonicznej, aparatu fotograficznego, dokładnej lokalizacji. Zanim pobierzemy aplikację, zastanówmy się, czy rzeczywiście chcemy, żeby wiedziała o nas tak wiele i czy jest nam aż tak potrzebna – uważa Marek Niechciał.

Apel UOKiK można przeczytać na stronie internetowej – czytaj list do Apple, czytaj list do Google.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *