Dowód zamieszany w przestępstwo? Uważaj na te połączenia!
W ostatnim czasie nasi Klienci zgłaszają nam, że otrzymują dość nietypowe połączenia. Głos w słuchawce informuje, że ich dane osobowe zamieszane są w przestępstwo. Jak zachować się po otrzymaniu takiego połączenia i czy samo odebranie jest niebezpieczne?
“Dowód zamieszany w przestępstwo. Wciśnij 1”
Po odebraniu telefonu dowiadujemy się, że nasze dane powiązane są m.in. z praniem brudnych pieniędzy. Wiadomość jest nagrana i na koniec musimy wcisnąć 1, aby połączyć się ze służbami. Tutaj nasza “działalność przestępcza” się kończy, bo samo wybranie przycisku zazwyczaj nie łączy nas z nikim. Czy to celowe działanie, a może przestępcy zwyczajnie nie dopracowali swojego oszustwa? To ciężko ustalić.
Co mi grozi?
— Mimo wszystko, nie zalecamy dokonywania żadnych interakcji w trakcie połączenia. Pokazujemy tym naszą podatność na tego rodzaju oszustwa. W najbliższym czasie możemy np. dostać wiadomość (SMS, WhatsApp, Telegram) lub telefon od oszustów podszywających się za funkcjonariuszy, którzy będą wymagali podania naszych danych z dowodu (m.in. PESEL, numer dokumentu), aby się uwierzytelnić. Mogą oni też zachęcać do założenia tzw. pulpitu zdalnego (np. Anydesk) lub podania kodu BLIK. — informuje Elwira Charmuszko, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa.
Co robić?
Jeśli osoba po drugiej stronie słuchawki mówi, że Twój dowód jest zamieszany w przestępstwo, natychmiast się rozłącz. Zablokuj numer i nie oddzwaniaj na niego. Cyberprzestępcy już nie pierwszy raz podszywają się pod służby. Policja nie wymaga nigdy podania takich danych telefonicznie! Takie informacje przekazywane są zazwyczaj wyłącznie w jednostce policji przy składaniu zeznań.
Gdy podaliśmy oszustom dane z naszych dokumentów, dobrze jest je zastrzec i uruchomić usługę Alertów BIK.
foto. CyberRescue