Canal+ PolskaSport w TV

38. kolejki Premier League na Platformie Canal+

W niedzielę, 26 lipca, ostatnia kolejka angielskiej Premier League. W naszym serwisie aż siedem spotkań na żywo i Multi Premier League – łączona transmisja wszystkich dziesięciu meczów. Specjalne wydanie magazynu Jej Wysokość Premier League tym razem, nie w poniedziałek, a w niedzielę, tuż po zakończeniu sezonu.

 

Przed ostatnią kolejką Premier League mamy sporo niewiadomych. Nadal nie wiemy:

1) kto, obok Liverpoolu i Manchesteru City, zagra w Lidze Mistrzów
2) kto wywalczy kwalifikacje do fazy grupowej Ligi Europy, a kto będzie musiał grać w kwalifikacjach
3) kto, oprócz Norwich, opuści Premier League

Dla przejrzystości dalszych rozważań dobrze zapamiętać zasadę panującą w Anglii w przypadku równej liczby punktów – o miejscu w tabeli decyduje bilans bramkowy.

Walka o miejsce nr 3, czyli kto zagra w Lidze Mistrzów?

Manchester United, Chelsea i Leicester – te trzy zespoły zachowały szanse na zajęcie trzeciego miejsca w tabeli. W najgorszej sytuacji w tym momencie są “Lisy” tracące do dwóch pozostałych drużyn jeden punkt, ale pamiętajmy, że w niedzielę czeka ich bezpośrednie starcie z Manchesterem United. “The Blues” natomiast zmierzą się z, walczącym o Ligę Europy, Wolverhampton i z pewnością nie będzie to dla nich łatwy i przyjemny mecz. W przypadku równej liczby punktów “Czerwonych Diabłów” i Chelsea trzecią lokatę zajmą podopieczni Ole Gunnara Solskjaera. Drużyny z miejsc 3 i 4 zagrają w fazie grupowej Ligi Mistrzów, zespół kończący ligę na piątej pozycji wystąpi w fazie grupowej Ligi Europy.

Dla kogo Liga Europy?

A więc już wiemy, że jedna z drużyn walczących o Champions League będzie musiała zadowolić się grą w Lidze Europy. Kto jeszcze może myśleć o występie w tych rozgrywkach w przyszłym sezonie? Na placu boju o miejsce nr 6 w końcowej klasyfikacji zostały Wolverhampton i Tottenham. Przypomnijmy jednak, że ta pozycja gwarantuje udział w kwalifikacjach LE. W tym momencie “Wilki” mają o jedno oczko więcej, ale zdecydowanie trudniejsze starcie w ostatniej kolejce. Tak jak już wspomnieliśmy, Wolves zagrają z Chelsea, a Spurs z o nic nie walczącym Crystal Palace. Istnieje jednak możliwość występu w kwalifikacjach Ligi Europy nawet w przypadku zajęcia w tabeli siódmej lokaty. Warunek? Chelsea musi pokonać w finale Pucharu Anglii Arsenal. Wówczas zespół z szóstego miejsca zagra w fazie grupowej LE, a siódmy w eliminacjach.

Kto pożegna się z Premier League?

Na tę chwilę wiemy, że Norwich, które w obecnej kampanii wygrało jedynie pięć spotkań. Jedną nogą w Championship jest również Bournemouth Artura Boruca, które, aby zachować ligowy byt musi wygrać na wyjeździe z Evertonem i liczyć na porażki Watford oraz Aston Villi. “Szerszenie” i Villa zgromadziły po 34 punkty, ale to podopieczni Deansa Smitha mają minimalnie lepszy bilans bramkowy. W niedzielę Watford zmierzy się z Arsnealem, Aston Villa z West Hamem. Przy remisie w lidze zostaje Villa.

Co tu dużo mówić, przed nami fantastyczna niedziela. Niedziela z Premier League. I wcale nie zakończymy jej o 19:00. Do 21:00 potrwa bowiem magazyn Jej Wysokość Premier League, w którym Andrzej Twarowski i jego goście podsumują cały miniony sezon najlepszej ligi świata.

Plan transmisji 38. kolejki Premier League:

niedziela, 26 czerwca

16:55 Multi Premier League, CANAL+ SPORT prowadzący: Filip Surma

16:55 Leicester – Manchester United, CANAL+ PREMIUM komentarz: Marcin Rosłoń, Rafał Nahorny

16:55 Chelsea – Wolverhampton, CANAL+ SPORT2 komentarz: Przemysław Pełka, Przemysław Rudzki

16:55 Crystal Palace – Tottenham, CANAL+ NOW komentarz: Piotr Glamowski, Grzegorz Kaczmarczyk

16:55 Newcastle – Liverpool, CANAL+ Telewizja Przez Internet i nc+ GO

16:55 Manchester City – Norwich City, CANAL+ Telewizja Przez Internet i nc+ GO

16:55 West Ham – Aston Villa, CANAL+ Telewizja Przez Internet i nc+ GO

16:55 Arsenal – Watford, CANAL+ Telewizja Przez Internet i nc+ GO

19:15 Jej Wysokość Premier League – podsumowanie sezonu, CANAL+ SPORT prowadzący: Andrzej Twarowski; goście: Przemysław Rudzki, Przemysław Pełka, Rafał Nahorny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *