Fortuna 1 Liga: Stal Mielec – GKS Katowice w Polsacie Sport
Po emocjach związanych z Ligą Narodów UEFA, ponownie czas skoncentrować się na rozgrywkach krajowych. W piątkowy wieczór w ramach 15. kolejki Fortuna 1 Ligi ekipa Stali Mielec zmierzy się na własnym boisku z GKS-em Katowice.
Jedni i drudzy z pewnością nie mogą być zadowoleni z dotychczasowych rezultatów, ponieważ zarówno mielczanie, jak i katowiczanie zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli. Konfrontacja dwóch uznanych marek, które wiele lat temu walczyły o najwyższe cele w kraju, a także występowały w europejskich pucharach, mierząc się po drodze z wielkimi firmami, będzie zatem okazją do poprawienia swojej sytuacji na zapleczu Lotto Ekstraklasy.
Goście od niespełna miesiąca pracują pod wodzą Jakuba Dziółki, który był wcześniej asystentem zwolnionego Jacka Paszulewicza. Drużyna z Górnego Śląska zamiast walczyć o upragniony awans i powrót do elity, musi w tym momencie bronić się przed spadkiem, ponieważ plasuje się na szesnastej lokacie w strefie spadkowej. Iskierką nadzei dla GieKSy jest niewątpliwie triumf 1:0 w poprzedniej kolejce w Olsztynie z tamtejszym Stomilem, który jednak także w tym sezonie nie zachwyca. Trzy punkty wywiezione ze stolicy Warmii i Mazur sprawiły, że katowiczanie przerwali fatalną passę siedmiu meczów ligowych bez zwycięstwa. To jednak wciąż kropla w morzu potrzeb.
Stal Mielec spisuje się niewiele lepiej od swoich piątkowych adwersarzy, będąc na dwunastej pozycji z czteroma punktami przewagi, ale jednym rozegranym spotkaniem więcej. Z jednej strony podopieczni Artura Skowronka są niepokonani od sześciu kolejek, ale z drugiej strony na ligowe zwycięstwo w Mielcu czekają już od 22 sierpnia. To efekt ciągłych remisów (ostatnio bezbramkowy w Głogowie z Chrobrym). W sumie mielczanie aż siedmiokrotnie dzielili się punktami z rywalem w tym sezonie, i tylko Chojniczanka Chojnice może “pochwalić się” podobnym bilansem. Co ciekawe, piłkarze Stali jeszcze ani razu w obecnych rozgrywkach nie wygrali meczu przed własną publicznością, co może niepokoić fanów tego zespołu przed piątkowym spotkaniem. Miejscowi wierzą jednak, że każda passa kiedyś się kończy i tym razem będzie inaczej.
W poprzednim sezonie dwukrotnie lepsi byli zawodnicy Stali, którzy najpierw wygrali u siebie po ciekawej rywalizacji 3:2, natomiast w rewanżu zwyciężyli 2:0. Gospodarze liczą na pierwszy triumf na swoim boisku i pierwszy od prawie dwóch miesięcy, podczas gdy GKS chciałby pójść za ciosem po niedawnej victorii w Olsztynie. Wydaje się, że w takim starciu remis niezadowoli nikogo, a to zwiastuje duże emocje.
Transmisja meczu Stal Mielec – GKS Katowice od godz. 20:30 w Polsacie Sport