„Głos mordercy” powraca na antenę CBS Reality
Seria dokumentalna „Głos mordercy” (dawniej „Głos seryjnego mordercy”) będąca produkcją własną CBS Reality, powraca na antenę w specjalnym odcinku „Głos mordercy: Pułkownik”. Widzowie usłyszą w nim oryginalne zeznania pułkownika Russella Williamsa, uznawane za jedne z najbardziej fascynujących zeznań seryjnego mordercy w historii.
Dzięki rewolucyjnej technologii lip sync (komputerowego przekształcenia ruchu warg aktora odgrywającego rolę mordercy tak, by były dokładnie zsynchronizowane z głosem przestępcy
z taśmy) i autentycznym nagraniom, widzowie będą świadkami fascynującego starcia pomiędzy detektywem, który jest uznanym przez stróżów prawa na całym świecie specjalistą od technik przeprowadzania wywiadu policyjnego, a bezwzględnym zabójcą.
Odcinek specjalny pt. „Głos mordercy: Pułkownik” poświęcony jest Russellowi Williamsowi, pułkownikowi Kanadyjskich Królewskich Sił Powietrznych, który został oskarżony o zamordowanie
z zimną krwią dwóch młodych kobiet. Gospodarz programu, profesor kryminologii David Wilson, przedstawi sylwetkę Williamsa oraz przybliży widzom jego zbrodnie, a także razem z ekspertem
w dziedzinie psychologii przeanalizuje autentyczne nagranie zeznania bezwzględnego mordercy.
Russell Williams urodził się i wychował w Bromsgrove w hrabstwie Worcestershire w Anglii.
Do Kanady wyemigrował wraz z rodzicami, gdy był jeszcze małym chłopcem. Tam odebrał staranne wykształcenie, a potem trafił do wojska, gdzie został pilotem. W trakcie swojej kariery niejednokrotnie pilotował samolot królowej Elżbiety II, gdy przybywała z wizytą do Kanady.
Po latach służby, Williams awansował do rangi dowódcy największej kanadyjskiej bazy lotniczej. Przykładny i sumienny w pracy pułkownik, prowadził jednak podwójne życie. Był podglądaczem
i seksualnym sadystą, którego chore fantazje doprowadziły do morderstwa dwóch kobiet. Jego wysoka pozycja w wojsku sprawiła, iż uwierzył, że jest ponad prawem.
Gdy Williams trafił na posterunek policji, nie podejrzewał, iż policja ma pewne przesłanki,
by uważać go za mordercę. Będąc dowódcą bazy lotniczej często pomagał stróżom prawa
w różnych śledztwach, na przykład wydając zgodę na pobranie materiału genetycznego czy asystując przy zbieraniu odcisków palców żołnierzy stacjonujących w bazie. Był przekonany,
że to kolejna taka wizyta i nie spodziewał się, że opuści posterunek w kajdankach. Williams nie był również świadomy tego, że stanie twarzą w twarz z jednym z najlepszych specjalistów od technik przeprowadzania wywiadu policyjnego w kanadyjskiej policji, detektywem Jimem Smythem.
Przesłuchanie rozpoczęło się od krótkiej i niezobowiązującej rozmowy, podczas której detektyw „oswoił” podejrzanego i zbudował jego zaufanie. Dzięki temu łatwiej było mu po pewnym czasie dojść do głównego powodu spotkania na komendzie – dwóch brutalnych morderstw popełnionych na młodych kobietach, które najpierw zostały napadnięte, zgwałcone, a potem uduszone.
Po dziesięciu wyczerpujących godzinach początkowa pewność siebie i opanowanie Williamsa zniknęły. Wyparcie zmieniło się w desperacką próbę znalezienia wyjścia z sytuacji. Jednak techniki zastosowane przez detektywa nie pozwoliły pułkownikowi wywinąć się od odpowiedzialności. Wreszcie przyznał się do zarzucanych mu czynów, a pokój przesłuchań opuścił już jako morderca
i seksualny drapieżnik żerujący na kobietach, przestępca włamujący się do domów i złodziej kradnący damską bieliznę, który po udanym polowaniu przechowuje ją jak myśliwskie trofea.
Pułkownik Russell Williams został skazany na dożywocie bez prawa do zwolnieia warunkowego przed upływem 20 lat.
Na specjalny odcinek serii „Głos mordercy: Pułkownik” będącego produkcją własną CBS Reality, zapraszamy w niedzielę, 6 stycznia o 22:00