Prasa - Ksiązka

„Czarna księga pedofilii w polskim Kościele” – specjalny magazyn „Gazety Wyborczej”

We wtorek, 28 maja br. wraz z wydaniem „Gazety Wyborczej” ukaże się dodatek „Czarna księga pedofilii w polskim Kościele”. Czytelnicy znajdą w nim wybrane przez redakcję artykuły dotyczące przypadków pedofilii, które miały miejsce w Kościele katolickim w Polsce oraz opisujące sposoby ukrywania takich spraw przez środowisko duchowne.

 

 

 

Reportaże, które będzie można przeczytać w jutrzejszym magazynie „Gazety Wyborczej”, zostały wybrane spośród prawie 2 tys. materiałów opublikowanych w dzienniku oraz jego dodatkach na przestrzeni ponad 20 lat. Są one efektem wieloletniej pracy dziennikarzy oraz reporterów „Gazety Wyborczej”.

 

 

W „Czarnej księdze pedofilii w polskim Kościele” znalazł się m.in. wstrząsający artykuł o molestowaniu dzieci we wsi w parafii Tylawa, gdzie księża zmuszali ofiary do przysięgi milczenia, grozili piekłem, wstydem, a proboszcz zakazywał podejścia do komunii świętej, a także reportaż o księdzu Pawle Kani, który krzywdził ministrantów, a gdy został przyłapany na jednej parafii, był przenoszony do kolejnej. Po sześciu razach został ostatecznie umieszczony w klasztorze, skąd uciekał, by znajdować kolejne ofiary na ulicy.

Tomasz Bielecki w swoim tekście udowadnia z kolei, że nigdy w historii Kościół sam nie poradził sobie z pedofilią we własnych szeregach. Dzięki mechanizmom krycia i wzajemnego wsparcia, przekupywania ofiar, kłamania i zacierania śladów, na bieżąco ukrywał takie przypadki. Dopiero dziennikarze, nacisk społeczny, cywilne oraz śledcze komisje rozwiązywały ten problem.

Magazyn „Czarna księga pedofilii w polskim Kościele” w objętości 24 stron dołączony zostanie 28 maja br. do wtorkowej „Gazety Wyborczej”. Cena numeru to 6,99 zł. Wydanie wspiera kampania promocyjna w telewizji (TVN24, Polsat News), w radiu (TOK FM) oraz w internecie (Google, Facebook, Instagram, YouTube), a także autopromocja na łamach „Gazety Wyborczej” i w serwisie Wyborcza.pl. Działania przygotował i zaplanował zespół promocji „Gazety Wyborczej”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *