Maciej Stuhr i Magdalena Cielecka powracają w kolejnych odcinkach produkcji “Pisarze. Serial na krótko” (wideo)
Po świetnym przyjęciu pierwszych czterech odcinków „Pisarze. Serial na krótko” wraca na antenę CANAL+ z nowymi historiami autorstwa Manueli Gretkowskiej, Sylwii Chutnik, Izy Kuny, Pablopavo, Michała Witkowskiego, Ignacego Karpowicza, Jarosława Mikołajewskiego i Macieja Łubieńskiego. W rolach głównych w cyklu występują Maciej Stuhr i Magdalena Cielecka. Premierowa emisja kolejnych ośmiu odcinków będzie mieć miejsce w dniach 21-28 grudnia.
„Pisarze. Serial na krótko” to krótkometrażowa seria składająca się z kilkuminutowych odcinków, w których Maciej Stuhr i Magdalena Cielecka odgrywają postaci i sytuacje napisane specjalnie dla nich przez pisarzy. Autorzy nie mieli żadnych ograniczeń w doborze tematu czy stylistyki. W związku z tym poszczególne odsłony mają miejsce w różnorodnych lokalizacjach i będą dotyczyć zarówno zjawisk społecznych i relacji między ludźmi, jak i polityki, obyczajów czy kultury. Każda z nich będzie sygnowana nazwiskiem autora.
Mikołaj Lizut, pomysłodawca, reżyser i producent „Pisarzy”: – Przy tym projekcje zwróciliśmy się do niezwykle utalentowanych i utytułowanych pisarzy, którzy potraktowali ten serial jako ciekawe wyzwanie. Mamy też dwójkę najwybitniejszych aktorów mojej generacji, którzy są niezwykle wszechstronni, potrafią zagrać niemal wszystko. W każdym z odcinków Maciek Stuhr i Magda Cielecka wcielają się w inne role, ale oni niczego nie grają – oni po prostu stają się tymi postaciami.
Prócz literatów niektóre odcinki napisali też artyści kojarzeni z innymi branżami. W poprzedniej serii jeden z epizodów napisała kompozytorka i wokalistka Katarzyna Nosowska, w kolejnej odsłonie widzowie zobaczą historie napisane przez aktorkę Izę Kunę i muzyka Pawła Sołtysa, znanego lepiej jako Pablopavo.
– Spotykamy się co jakiś czas w tym samym gronie i tym samym celu: żeby nakręcić scenkę. Ale jednocześnie za każdym razem towarzyszą temu nowe okoliczności: nowa historia i nowi bohaterowie. Dla nas, aktorów, to chyba największa gratka, że w jednym serialu możemy zagrać kilkanaście postaci – mówi Maciej Stuhr.
– Bardzo staramy się, by stempel, który stawia konkretny autor pozostał – każdy z nich pisze inaczej, swoim językiem. Jeżeli ten język jest charakterystyczny, staramy się nic nie zmieniać. Za każdym razem przeżywamy jednak przygody świeże i nowe – dodaje Magdalena Cielecka.