Finał Totolotek Pucharu Polski: Cracovia – Lechia Gdańsk w Polsacie
Transmisja na żywo w piątek 24 lipca od godz. 20:00 w Telewizji Polsat. Kto zdobędzie drugie najcenniejsze trofeum w polskiej klubowej piłce nożnej? W finale Totolotek Pucharu Polski na stadionie Arena Lublin zmierzą się Cracovia i Lechia Gdańsk. Pierwsza z drużyn, mimo bogatej historii, nigdy nie dotarła tak daleko w tych rozgrywkach, a druga jest obrońcą tytułu i rywalizować będzie o niego po raz trzeci.
„Jeśli Cracovia nie zdobędzie Pucharu Polski, zostanie największym przegranym sezonu” – eksperci stawiają sprawę jasno. Podopieczni Michała Probierza zakończyli Ekstraklasę na siódmym miejscu i to dla nich ich jedyna droga do udziału w europejskich pucharach. Ale być może również ostatnia szansa na utrzymanie stanowiska przez charyzmatycznego szkoleniowca. – Na takie mecze się czeka! Można tylko się cieszyć, że to my w nim zagramy. Podejście mentalne będzie bardzo ważne. Z drugiej strony nie można się dać zwariować – stwierdził trener. Presja w zespole jest bardzo duża, ale nikogo dodatkowo nie trzeba motywować. Kibicom marzy się, żeby ich ulubieńcy zagrali w finale tak dobrze, jak w półfinale z Legią Warszawa (3:0). Historyczny sukces i wymarzony cel jest na wyciągnięcie ręki.
Lechia Gdańsk celebrowała triumf w Pucharze Polski rok temu i ma wielką ochotę na powtórkę. Drugi tytuł z rzędu umocniłby pozycję klubu w elicie i zapewne uciął dyskusje o przyszłości trenera Piotra Stokowca. – Znów mamy szansę na coś wielkiego! Finały gra się po to, żeby je wygrywać – podkreślił szkoleniowiec, licząc na pełną koncentrację i odpowiednie nastawienie drużyny. Wygrana może wiele zmienić w kontekście całego sezonu. Czwarta lokata w Ekstraklasie nie gwarantuje europejskich pucharów, a zdobycie Pucharu Polski mogłoby to zmienić. No i znacznie poprawić ogólne wrażenia po burzliwym okresie w klubie, pełnym zmian i wstrząsów. Jest o co walczyć, nawet jeśli finał będzie tak dramatyczny jak półfinał z Lechem Poznań, który zakończył się po emocjonującej serii „jedenastek” (1:1, karne 3:4). Fani nie mieliby nic przeciwko temu.
Sędzią meczu na Arenie Lublin jest Paweł Raczkowski z Warszawy.
Finał Totolotek Pucharu Polski w piątek 24 lipca od godz. 20:00 w Telewizji Polsat