Przedstawicielka Biełsatu Iryna Słaunikawa zatrzymana na mińskim lotnisku
Iryna Słaunikawa pełni funkcję reprezentanta Biełsatu na Białorusi. Zajmuje się, między innymi, kontaktami z organizacjami pozarządowymi i międzynarodowymi działającymi w tym kraju.
Iryna Słaunikawa wyleciała w nocy z Egiptu, wraz z mężem Alaksandrem Łojką. Na lotnisku miał ją odebrać ojciec. Małżeństwo nie opuściło jednak ze strefy kontroli – celnicy i funkcjonariusze straży granicznej powiedzieli ojcu, że wszyscy, którzy przylecieli już wyszli. Ich telefony nie odpowiadały.
Dopiero, gdy ojciec przyjechał na komisariat, aby złożyć podanie o zaginięciu córki, poinformowano go, że małżeństwo zostało zatrzymane za „jakieś wykroczenie” i przebywa w areszcie na Akreścina.
Uwolnienia zatrzymanej dziennikarki domaga się zarząd TVP. Jego członek, Mateusz Matyszkowicz, dodał, że telewizja jest w kontakcie z Europejską Unią Nadawców w tej sprawie.
– Za pośrednictwem Europejskiej Unii Nadawców informujemy o sytuacji media w Europie i na świecie. Jesteśmy w kontakcie z mediami zagranicznymi – powiedział.
Dziennikarze Biełsatu byli wielokrotnie zatrzymywani i skazywani na kary aresztu lub grzywien. Reporterki Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa odbywają karę dwóch lat więzienia w kolonii karnej za prowadzenie relacji online z protestu upamiętniającego śmiertelnie pobitego Ramana Bandarenkę w listopadzie 2020 r.
Komunikat Telewizji Polskiej
Dziennikarka Biełsat TV Iryna Słaunikawa została dziś w nocy zatrzymana wraz z mężem na lotnisku w Mińsku. Zarząd Telewizji Polskiej S.A. natychmiast powiadomił MSZ i Europejską Unię Nadawców. Dyrekcja Biełsat TV jest w stałym kontakcie z rodziną Słaunikawej.
Dziennikarka wraz z mężem Alaksandrem Łojką wyleciała w nocy z Egiptu. Na lotnisku miał ją odebrać ojciec. Małżeństwo nie opuściło jednak strefy kontroli. Obecnie znajdują się w areszcie śledczym przy ul. Akreścina w Mińsku.
Iryna Słaunikawa jest etatowym pracownikiem Telewizji Polskiej S.A. i pełni funkcję reprezentanta Biełsat TV na Białorusi. Zajmuje się, między innymi, kontaktami z organizacjami pozarządowymi i międzynarodowymi działającymi w tym kraju. Jest także wiceprezesem Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
Zarząd Telewizji Polskiej oczekuje natychmiastowego uwolnienia dziennikarki i jej męża.