Canal+ PolskaSieci kabloweSport w TV

Casademont – Real i Barcelona – Baskonia hitami weekendu w ACB!

Po tygodniowej przerwie na reprezentacje, najlepsze europejskie ligi wracają do gry. W najbliższy weekend w Sportklubie łącznie aż jedenaście koszykarskich meczów, wśród nich dwa hity z Hiszpanii – w Saragossie i Barcelonie.

 

W sobotę przed piekielnie trudnym zadaniem stanie drużyna Adama Waczyńskiego, Casademont Saragossa, która we własnej hali podejmie prowadzący w rozgrywkach Real Madryt. „Królewscy” w jedenastu dotychczasowych kolejkach przegrali zaledwie raz (we własnej hali z Herbalife Gran Canarią), są trzecią najlepiej atakującą drużyną ligi, ale dobre wyniki zawdzięczają głównie znakomitej defensywie. Podopieczni Pablo Laso w każdym ligowym meczu tracą średnio po 68 punktów, dowodząc w ten sposób starej koszykarskiej maksymie, że najlepszy zespół buduje się od obrony.

Ekipa z Saragossy z defensywą ma problem, w ataku spisuje się niewiele lepiej, choć na obwodzie robi co może Adam Waczyński. Polak zakontraktowany tuż przed inauguracją rozgrywek na trzymiesięczny kontrakt jest jednym z najlepiej punktujących zawodników w swojej ekipie, jego dobra dyspozycja nie zawsze przekłada się jednak na wyniki zespołu. Casademont w 11 kolejkach poniósł już siedem porażek i bliżej mu do strefy spadkowej niż do fazy play-off. Jeśli drużyna Jaume Ponsarnau liczy na awans do najlepszej ósemki, musi zewrzeć szeregi i zdecydowanie poprawić swoją grę.

W sobotę łatwo o to nie będzie, bo gospodarze na Real nie mogą znaleźć patentu od dwóch lat. Przegrali z nimi cztery poprzednie ligowe starcia i niemal w każdym przypadku były to dosyć wyraźne porażki. Czy w weekend miejscowi odwrócą złą kartę?

Jeszcze większych koszykarskich emocji możemy spodziewać się w niedzielę, kiedy to w stolicy Katalonii zmierzy się dwóch ostatnich mistrzów Hiszpanii, FC Barcelona i Baskonia. 11 listopada drużyny te spotkały się ze sobą w Eurolidze i „Blaugrana” zmiażdżyła wówczas przed własną publicznością rywali, pokonując ich 93:67. Wygrana mogła być zresztą dużo bardziej okazała, w ostatniej kwarcie gospodarze, będąc już pewnymi wygranej, odpuścili jednak wynik i tę część meczu przegrali 12:26.

Zwycięstwo to było piątą z rzędu wygraną koszykarzy z Katalonii nad rywalem z Vitorii. W niedzielę kontynuacja tej serii jest bardzo prawdopodobna, miejscowi z bilansem 10-1 są bowiem drugim zespołem rozgrywek, a Baskonia ma potężne problemy z ustabilizowaniem formy. Podopieczni Nevena Spahiji w lidze wygrali w bieżącym sezonie tylko pięć razy, co jak na drużynę z takim potencjałem i ambicjami jest wynikiem wstydliwym. Baskonię od strefy play-off dzieli wprawdzie tylko jedna wygrana, forma drużyny pozostawia jednak wiele do życzenia.

Koszykarzom z Kraju Basków nie wiedzie się zresztą nie tylko na krajowych parkietach, ale i w Eurolidze. W rozgrywkach tych wygrali tylko jedno z pięciu poprzednich spotkań i z bilansem 4-8 zajmują w tabeli odległą, piętnastą pozycję. A Barcelona? Ma na koncie już 10 wygranych w 12 kolejkach i wespół z Realem pewnie otwiera euroligową tabelę. Czyżby ten sezon w pucharach należał do hiszpańskich hegemonów?

Koszykarski weekend w Sportklubie:

Pinar Karsiyaka – Galatasaray, 3 grudnia, godz. 17.00  na żywo

Gaziantep Basketbol – Darussafaka, 4 grudnia, godz. 11.00  na żywo

Yukatel Merkezefendi Belediyesi – Turk Telekom, 4 grudnia, godz. 13.30  na żywo

Besiktas – Tofas, 4 grudnia, godz. 16.00  na żywo

Brose Basket – medi bayreuth, 4 grudnia, godz. 18.00  na żywo 

Casademont Saragossa – Real Madryt, 4 grudnia, godz. 20.45  na żywo

Frutti Extra Bursaspor – Aliaga Petkim, 4 grudnia, godz. 22.40  premiera

Herbalife Gran Canaria – San Pablo Burgos, 5 grudnia, godz. 13.00  na żywo

FC Barcelona – Baskonia, 5 grudnia, godz. 18.30  na żywo

Fenerbahce Beco – HDI Sigorta Afyon Belediye, 5 grudnia, godz. 20.25  premiera

Semt77 Yalovaspor – Buyukcekmece Basketbol, 5 grudnia, godz. 22.45  premiera

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *