MediaPolsat BOXZapowiedzi TV

„Lamparcica” – Premiera 2 maja na kanale Polsat Viasat Nature

Lasy galeriowe Serengeti to królestwo groźnej zjawy – to właśnie tam na łowy wychodzi samica lamparta. Przez wiele dni potrafi być niemal niewidzialna — a potem pojawia się znikąd, aby dopaść ofiarę. Dla innych zwierząt jest śmiertelnym zagrożeniem, ale nie poluje bez powodu – musi przecież nakarmić swoje młode, które ma dopiero pięć miesięcy. Do tej pory lamparcica świetnie sobie radziła, ale teraz czekają ją trudne czasy i niebezpieczne spotkania.

 

W pierwszych miesiącach życia matka i syn muszą stawić czoła wielu niebezpiecznym i zagrażającym życiu młodego lamparciątka wyzwaniom. Każdy zakręt rzeki może kryć największych wrogów – lwy mogące zaatakować przy każdej nadarzającej się okazji.

Lamparcica, gdy nie zagraża jej bezpośrednie niebezpieczeństwo, musi spędzać czas na zdobywaniu pożywienia i wody. W porze suchej wiele bocznych strumieni wysycha, ale las galeriowy wabi cieniem, soczystymi liśćmi i czystymi źródłami. Aby zdobyć pożywienie, łowczyni przeszukuje nory guźców w poszukiwaniu pozostawionych w nich prosiąt.

Dla młodego lamparta wygodny pobyt pod opieką mamy szybko dobiega końca. Jego matka ma adoratora – ogromnego samca w kwiecie wieku szykującego się do godów. Rzadko można zobaczyć parę wielkich kotów żyjących w harmonii, a jeszcze rzadziej udaje się zarejestrować na taśmie filmowej ich gody.

Kilka miesięcy później lamparcica rodzi dwie młode samice i starszy brat ma okazję poznać swoje młodsze rodzeństwo. To czas na niego. Musi teraz znaleźć swoje własne terytorium, a ma wszystko, czego potrzeba, by stać się odnoszącym sukcesy samcem.

Lamparcica będzie musiała teraz ciężko pracować by zapewnić byt swojej rodzinie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, jej córki być może pewnego dnia odziedziczą jej królestwo i staną się nieuchwytnymi królowymi lasów galeriowych.

Premiera dwuodcinkowego dokumentu „Lamparcica” w poniedziałek, 2 maja o 21:00 na kanale Polsat Viasat Nature

Emisja drugiego odcinka we wtorek, 3 maja o tej samej porze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *