„Bleach: Thousand-Year Blood War” już dostępna na platformie Disney+
Pierwszy odcinek drugiej części serialu „Bleach: Thousand-Year Blood War” już pojawił się na platformie Disney+. Najnowsza odsłona anime, która otrzymała podtytuł The Separation, będzie się składać z 13 odcinków , mających premierę co tydzień. W Disney+ niezmiennie dostępne są też wszystkie wcześniejsze sezony kultowej produkcji „Bleach”.
Drugi sezon anime „Bleach: Thousand-Year Blood War” śledzi losy Ichigo Kurosakiego, posiadającego moce widzenia duchów, który został uwikłany w działania wobec Stowarzyszenia Dusz (ang.: Soul Society) – miejsca, w którym gromadzą się zmarłe dusze. Kiedy w jego rodzinnym mieście Karakura pojawia się nowy wróg, Ichigo powraca na pole bitwy z Zanpakuto, aby pomóc potrzebującym.
Kontynuacja mangi
Kontynuacja serialu „Bleach: Thousand-Year Blood War” rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie zakończyła się pierwsza część, czyli około 543 rozdziału mangi. Można zakładać, że druga część, podobnie jak poprzednia, obejmie obszar około 60 rozdziałów, co wyznaczałoby jej koniec na około 600. rozdziale.
Pierwszy odcinek serialu anime jest już dostępny na platformie Disney+. Kolejne odcinki będą pojawiać się co tydzień w soboty. Tytuł dostępny jest wyłącznie w oryginalnej wersji japońskiej oraz z angielskim dubbingiem.
Inne tytuły anime
Oprócz wspomnianego serialu, na platformie Disney+ czekają również inne tytuły. Ci, którzy chcą sobie przypomnieć wszystkie poprzednie sezony popularnego „Bleach”, mają je na wyciagnięcie ręki. Wszystkie szesnaście części czeka w bibliotece platformy. Z kolei dla fanów azjatyckich produkcji i galaktycznych przygód, gratką będą dwa sezony serialu „Gwiezdne wojny: Wizje”. Produkcja poszerza ramy opowieści o „Gwiezdnych wojnach”, wykorzystując najbardziej urzekające style animacji z różnych krajów i kultur. Kolejna propozycja to „Black Rock Shooter: Apokalipsa”, seria anime przedstawiająca tragiczne skutki nieudanego projektu związanego z automatyzacją pracy na Ziemi. Co doprowadziło do takiej sytuacji? Przekonajcie się sami oglądając serial.