Premiera filmu dokumentalnego ” Michał Cieślak. Do trzech razy sztuka” w TVP Sport
W sobotę 4 listopada w Nosalowym Dworze w Zakopanem Michał Cieślak (24-2, 18 KO) stanie do pierwszej obrony tytułu mistrza Europy wagi junior ciężkiej, a jego rywalem będzie Irlandczyk Tommy McCarthy (20-4, 10 KO). Dzień przed galą kibice będą mogli bliżej poznać historię pięściarza z Radomia za sprawą filmu dokumentalnego “Michał Cieślak. Do trzech razy sztuka”.
Kibice znają Michała Cieślaka jako ringowego kilera, a w mediach określany jest często “zabójcą o twarzy zabójcy”. To jednak niepełny obraz aktualnego mistrza Europy w wadze junior ciężkiej. By przekonać się o tym, jaki jest naprawdę, pojechaliśmy do jego rodzinnej miejscowości Kosów w powiecie radomskim, gdzie porozmawialiśmy z jego najbliższymi: mamą Jolantą, dziadkiem Zygmuntem, a także rodzeństwem: Magdaleną i Pawłem. O codziennym życiu z pięściarzem opowiedziała nam z kolei wybranka jego serca – Patrycja.
Oczywiście, nie zabrakło też wątków sportowych. O początkach opowiedział nam Adam Jabłoński z klubu RKB Boxing Radom, u którego Michał stawiał pierwsze bokserskie kroki. Cieślak, gdy trafił pod skrzydła słynnego radomskiego szkoleniowca, miał 13 lat i ważył niecałe 40 kg. Po śmierci taty, to właśnie Jabłoński zabiegał o to, by Michał nie zarzucił treningów bokserskich, choć miał takie plany. Dziś Cieślak nazywa go “drugim ojcem”.
Od początku przy Cieślaku był Zbigniew Ratyński, który obecnie pełni rolę menedżera zawodnika. “Zbychu”, jak nazywa go Michał, odsłania kulisy kariery pięściarza, a także wytłumaczył zamieszanie wokół kontraktów podpisywanych z różnymi promotorami. Z tego powodu kariera Michała na kilkanaście miesięcy utknęła w martwym punkcie.
“Gdy rozpoczęliśmy współpracę, myślałem, że umiem boksować. Okazało się, że tylko myślałem” – powiedział Cieślak o trenerze Andrzeju Licziku. Główny trener grupy KnockOut Promotions odmienił sposób boksowania zawodnika. Ten z ringowego zabójcy stał się prawdziwym bokserem, a szkoleniowiec tłumaczy, jak do tego doprowadził. Swoimi wspomnieniami podzielili się też trener przygotowania fizycznego Przemysław Kantorowski i koledzy z sali: Kamil Szeremeta, Kamil Gardzielik i Jan Czerklewicz.
Osią filmu są mistrzowskie walki Cieślaka. Pierwsza miała miejsce w styczniu 2021 roku z Ilungą Makabu w Kinszasie. Wyprawa Polaków do stolicy Demokratycznej Republiki Konga obrosła już wieloma legendami, a widzowie będą mogli poznać jej kulisy i zobaczyć niepublikowane nigdy wcześniej materiały. O szalonym wyjeździe, który zakończył się ucieczką promotorów przed walką, opowiadają m.in. szef KnockOut Promotions Andrzej Wasilewski i Mateusz Ratyński, którzy byli na miejscu.
Drugi pojedynek o pas mistrzowski odbył się w lutym 2022 roku i choć w Londynie było dużo spokojniej, niż w Kinszasie, nie znaczy, że nie było ciekawie. Dlaczego Michał był “w szoku” po ceremonii ważenia i co po walce napisał mu Okolie? Między innymi o tym opowiada bohater filmu.
“Teraz musi mi się to udać, nie ma innej opcji. Jest tylko jeden plan: do trzech razy sztuka” – mówi Cieślak i taki też jest tytuł filmu. By doprowadzić do trzeciego pojedynku o mistrzostwo świata konieczna jest jednak wygrana w sobotę w Zakopanem. Pięściarz i jego otoczenie nie dopuszczają do siebie myśli, że może być inaczej.
Film produkcji TVP Sport przygotowali Justyna Skubis i Mateusz Fudala.
Premiera w piątek 3 listopada o godzinie 22:35 w TVP Sport, online na stronie TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej.
foto. TVP Sport