“Zapomniane zdjęcia z I wojny światowej” – nowość na vodylla.pl
Film dokumentalny „Zapomniane zdjęcia z I wojny światowej” prowadzi nas przez nieznaną historię żołnierskiej fotografii – nie tej oficjalnej, ale prywatnej. Pozwala również przeżyć emocje potomków weteranów, którzy odkrywają rodzinne tajemnice.
Żołnierze wyruszający na front zabierali z sobą mały aparat fotograficzny Kodaka Brownie, który mieścił się w kieszeni kurtki czy spodni. Był tani, dziecinnie prosty w obsłudze i umożliwiał wykonywanie zdjęć z ręki. Chcieli uwieczniać wojnę. Wydawała im się wycieczką z kolegami i szansą na utarcie nosa wrogom. Wojenne zdjęcia miały być pamiątką wielkiej przygody, którą można chwalić się na rodzinnych spotkaniach. Trafiły jednak, jako zapis koszmaru, do pudeł i na strychy, gdzie leżały nie niepokojone przez lata. Czasem dziadek przekazywał album ze zdjęciami wnukowi. Często jednak wojenne fotografie trafiały na śmietnik podczas domowych porządków. Bywało, że jakiś pasjonat historii wygrzebywał je spośród śmieci.
Zdjęcia wykonywane przez żołnierzy po obu stronach frontu, często potajemnie, dają prawdziwy obraz życia w okopach. Uchwyciły cierpienie i śmierć, zmęczenie i brud, ale też chwile, które składają się na wojenną codzienność. Tę zwykłą i niezwykłą, by wspomnieć zdjęcia brytyjskich i niemieckich żołnierzy, którzy podczas tymczasowego rozejmu w Boże Narodzenie stali ramię w ramię na pasie ziemi niczyjej.
Zdjęcia, których historie opowiada dokument „Zapomniane zdjęcia z I wojny światowej”, to również świadectwo tego, jak wojna zmienia ludzi. Na kolejnych kadrach z oczu żołnierzy znika niewinność, pojawia się mrok.
foto, źródło. Vodylla