Żyli szybko, umarli młodo. Nowy program TLC
Niezwykle uzdolnieni, uwielbiani przez miliony fanów na całym świecie, prawdziwe ikony swoich czasów. Mieli przed sobą całe życie, które w brutalny sposób, przedwcześnie się skończyło. Obdarci z prywatności, nierzadko uzależnieni od nałogów, poszukiwali swojego sposobu na szczęście. Jacy tak naprawdę byli? Dlaczego wywoływali tyle skrajnych emocji? Co decydowało o ich wyjątkowości? Czy sława była ich błogosławieństwem czy jednak przekleństwem? W niezwykłej serii dokumentalnej „Życie bez happy endu” poznamy kulisy życia i twórczości światowych gwiazd takich jak Kurt Cobain, Bruce Lee czy Heath Ledger. Premiera już w najbliższą niedzielę, 22 kwietnia o godzinie 13:00 w telewizji TLC.
Każdy ich ruch śledziły miliony ludzi na całym świecie, a życie odbywało się w świetle fleszy i reflektorów. Z jednej strony inspirowali i stanowili autorytet, wzór do naśladowania. Z drugiej zaś szokowali swoimi nierzadko bezkompromisowymi zachowaniami. Mimo, że nic nie mogło ujść publicznej uwadze, to jednak ich życie i twórczość wciąż otacza aura mitu. Wielokrotnie fikcja przeplatała się z faktami. W najnowszej serii dokumentalnej telewizji TLC mamy okazję poznać szczegóły życia największych sław. Falco, Philip Seymour Hoffman, Natalie Wood to tylko nieliczni, których ponownie spotkamy w „Życiu bez happy endu”. Bardzo szybko odnosili sukcesy i równie intensywnie żyli.
Kurt Cobain – niezwykle uzdolniony wokalista Nirvany, uzależniony od heroiny niespodziewanie dołączył do Klubu 27. To właśnie od śmierci piosenkarza stało się głośno o „Forever 27 Club”. Jak żył i co pchnęło go do samobójstwa?
Sharon Tate, amerykańska aktorka stała się ofiarą zbrodni sekty Mansona. O ostatnich chwilach jej życia powiedziano już wiele, jednak mało o jej codzienności. Jaka była żona Romana Polańskiego i dlaczego była tak wyjątkową osobą? Wszystkich bohaterów łączy jedno – ich nagła śmierć wstrząsnęła światem, a spekulacje dotyczące tragedii stały się głównym tematem mediów na wiele lat. Niestety niektórzy za swoją popularność zapłacili cenę najwyższą z możliwych.
Każdy odcinek programu to przybliżenie twórczości światowej sławy gwiazd. Prześledzenie ich życiorysu, wzlotów i upadków z perspektywy najbliższych im osób – rodziny i przyjaciół, jak również biografów i ekspertów z danej dziedziny kulturalnej. Rodzina, przyjaciele, znajomi czy biografowie. Przyjrzymy się najważniejszym momentom w ich krótkim acz niespokojnym życiu.
Bohaterem pierwszego odcinka będzie Bruce Lee. Pierwsza azjatycka gwiazda, która z impetem weszła do popkultury. Aktor sztuk walki wzbudzał zachwyt za każdym razem. Znany ze swej precyzyjności i dokładności, gdyż nic w jego wykonaniu nie mogło być przypadkowe. „To niesamowite, że oglądając Bruce’a Lee wstrzymywano oddech, a kiedy skończył można było ponownie zacząć oddychać” – mówi jeden z bohaterów odcinka. Co sprawiało, że tak się działo? Poznaj na nowo prawdziwe legendy i ikony wszechczasów.
Oglądaj premierowy odcinek „Życie bez happy endu” już 22 kwietnia o godzinie 13:00 w telewizji TLC.