Fortuna 1 Liga: GKS Katowice – GKS Jastrzębie w Polsacie Sport
Piłkarze grający w Fortuna 1 Lidze nie zwalniają tempa. W środę pasjonowaliśmy się emocjami na zapleczu Lotto Ekstraklasy, a już w sobotę i niedzielę czekają nas kolejne spotkania. W 7. serii gier dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającej się derbowej rywalizacji pomiędzy GKS-em Katowice i GKS-em 1962 Jastrzębie. Jedni i drudzy znajdują się w dolnej części tabeli, toteż postarają się o poprawę swojej sytuacji.
GKS Katowice od początku tego sezonu gra bardzo nierówno. Zespół dowodzony przez Jacka Paszulewicza balansuje pomiędzy górnymi i dolnymi rejonami tabeli. Jeszcze niedawno piłkarze ze stolicy Górnego Śląska byli blisko strefy spadkowej, ale po zwycięstwie u siebie z Wigrami Suwałki 2:0 awansowali na pozycję wicelidera. W minionej kolejce musieli jednak uznać wyższość Rakowa Częstochowa, który zwyciężył 2:0. To znowu oznaczało osunięcie się GieKSy, tym razem na trzynastą lokatę. Prawdziwa sinusoida jest spowodowana bilansem dwóch wygranych, remisu oraz trzech porażek, co składa się na dorobek siedmiu oczek. Wydaje się, że kibice z Katowic mieli zdecydowanie większe oczekiwania względem swoich zawodników.
Bardzo podobnie u progu rozgrywek spisuje się ich lokalny rywal z Jastrzębia, który znajduje się na piętnastym miejscu z sześcioma punktami. Trzeba jednak podkreślić, że jastrzębianie to beniaminek Fortuna 1 Ligi, który jest niepokonany od trzech spotkań. Złożył się na to bezbramkowy remis u siebie z Chojniczanką, wyjazdowy triumf 2:1 z Odrą Opole oraz bezbramkowy podział punktów na własnym boisku z Chrobrym Głogów w minionej kolejce.
Co ciekawe, podopieczni Jarosława Skrobacza lepiej póki co spisują się na wyjazdach niż u siebie, gdzie jeszcze nie odnieśli zwycięstwa. W delegacjach GKS Jastrzębie jest natomiast niepokonany, a rozegrał dwa spotkania, m.in. na trudnym terenie w Częstochowie, gdzie zremisował 2:2 z Rakowem. To wyraźny sygnał dla katowiczan, że w sobotni wieczór łatwo nie będzie.
Ostatni raz derbowa rywalizacja pomiędzy tymi drużynami w walce o ligowe punkty miała miejsce w sezonie 2008/2009. Wówczas za każdym razem lepsi byli przyjezdni. W Katowicach jastrzębianie wygrali po walkowerze 3:0 (mecz został przerwany z powodu zamieszek kibiców), natomiast w rewanżu katowiczanie zrewanżowali się i wygrali 1:0. O tym, że było to dawno temu niech świadczy fakt, że trenerem zespołu z Bukowej był Adam Nawałka.
Obie drużyny mocno mobilizują się na to starcie, wszak derbowa konfrontacja jest czymś więcej niż zwykłym meczem ligowym, a poza tym istnieje szansa odskoczenia od dolnych rejonów tabeli kosztem lokalnego rywala. – Mecz z GKS-em traktujemy jako możliwość odbicia się po porażce w Częstochowie. Chcemy zadać te ciosy, jakich nie zadaliśmy ostatnio – przyznał trener Paszulewicz.
Transmisja meczu GKS Katowice – GKS 1962 Jastrzębie o godz. 19:45 w Polsacie Sport