ATP Indian Wells. Hurkacz – Federer w Polsacie Sport
W 1/8 finału Federer, rozstawiony w turnieju z numerem 4. pokonał reprezentanta Wlk. Brytanii Kule’a Edmunda – 6:1, 6:4. Polak w trzech setach wyeliminował reprezentującego kanadę Denisa Shapovalova 7:6 (7-3), 2:6, 6:3.
Czy Hurkacz, ma jakiekolwiek szanse z Federerem.
– Szansa spotkania się w kolejnym meczu z Rogerem to dla mnie coś niesamowitego. Rok temu byłem 212 w rankingu, musiałem naprawdę wiele zrobić, by dość tutaj, gdzie dziś jestem, ale to dopiero początek. Mam jeszcze wiele rzeczy do poprawy i będę się starał to robić. Jeszcze raz dziękuję wszystkim – powiedział Hurkacz zaraz po tym, jak ograł Shapovalova.
Potem udzielił naszej stacji wywiadu, w którym odważnie wypowiadał się o meczu z Federerem.
– Wszyscy wiedzą, co w swojej karierze osiągnął Szwajcar. Na moją korzyść będzie działało na pewno to, że nie wie on jak gram i na co mnie stać. Ze swojej strony mogę zagwarantować, że dam z siebie wszystko i uważam, że jestem w stanie go pokonać – powiedział nam Hurkacz.
– Widywałem się z Rogerem m.in. w szatni. Jest niesamowitą postacią i wyróżnia go bardzo luźne podejście do tego, co robi. Osiągnął niesamowite sukcesy i na pewno można czerpać z niego inspirację – powiedział o swoich kontaktach ze Szwajcarem.
Jak zwykle skromny, jak zwykle uśmiechnięty, ale nie bojaźliwy, co podkreślają wszyscy, którzy przyglądają się jego występom. Grzeczny, uśmiechnięty, uczynny Hurkacz na korcie staje się nieustępliwy. Ma też cechę, której boi się wielu tenisistów. Odbiera im to co mają najlepsze. Przy nim na korcie grają po prostu słabiej.