Beata Tadla i Jan Kliment wytańczyli zwycięstwo w "Tańcu z gwiazdami"
Nagrodę główną otrzymali Beata Tadla i Jan Kliment. Gratulujemy! 100 tysięcy złotych dla gwiazdy oraz 50 tysięcy dla tancerza trafiło do najlepszej pary „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Po dziesięciu odcinkach pasjonującej rywalizacji znamy finałowe wyniki ósmej edycji.
Taneczny pojedynek o Kryształową Kulę miał bardzo emocjonujący przebieg. Beata Tadla i Katarzyna Dziurska przez kilkanaście tygodni pracowały na to, aby znaleźć się w wielkim finale show. Dwie silne i utalentowane kobiety udowodniły, że to właśnie im należało się miejsce w decydującym starciu.
Każda z uczestniczek mogła zaprezentować się przed jury i publicznością trzykrotnie. Od tych występów zależał końcowy sukces. W finałowym odcinku pojawili się także goście – zarówno tańczący, jak i śpiewający. Nie zabrakło również wszystkich uczestników ósmej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Co wydarzyło się na parkiecie?
Pierwsze zadanie polegało na zatańczeniu w stylu, który dla każdej z par wybrali rywale. Kasia Dziurska i Tomasz Barański mieli sprawdzić się w quickstepie, a towarzyszył im przebój „Jedzie pociąg z daleka”. Czy zawiózł ich bliżej stacji „Kryształowa Kula”?
Foxtrot do przeboju „Kill Em with Kindness” stanowił wyzwanie wskazane dla drugiej z par. Beata Tadla i Jan Kliment przyjęli zaproszenie do rywalizacji i starali się przekonać jury, że należą im się jak najwyższe noty.
Nadszedł moment, aby przypomnieć sobie wszystkich uczestników ósmej edycji. To już tradycja, a na parkiecie pojawili się ci, którzy odpadli w poprzednich odcinkach. No i całą grupą poszli w tango! Wraz z choreografem Krzysztofem Hulbojem.
Pełne muzyczne wariactwo zagwarantował także Sławomir, uczestnik szóstej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Gość specjalny wzbogacił ten wyjątkowy piątek w Polsacie, wyśpiewując swój wielki hit „Miłość w Zakopanem”.
– Trafiliście w sam środek tanecznej walki – powiedziała współprowadząca Paulina Sykut-Jeżyna, zapowiadając drugą część zmagań. Tym razem muzyczne tło do występów zapewniły znane gwiazdy. Cha-chę w dźwiękach utworu „O Pani” zatańczyli Kasia Dziurska i Tomasz Barański z gościnnym udziałem Grzegorza Hyżego. Pomógł?
Beata Tadla i Jan Kliment mocno zaangażowali się w finałową rywalizację. Można było być pewnym, że współpracy z Margaret nie potraktują „Byle jak”, a to właśnie utwór o tym tytule porwał ich do tańca współczesnego. „Odliczam końca dnia, do nocy, by doczekać gwiazd” – śpiewała wokalistka. Czy para wypadła śpiewająco?
W trzeciej rundzie pary mogły same wybrać, jak i co zatańczą na zakończenie programu. Okazało się, że serce i poznane umiejętności podpowiadały im to samo. Jako pierwsi po freestyle do nieśmiertelnego „Niech żyje bal” sięgnęli Kasia Dziurska i Tomasz Barański. Porwali jury?
Także freestyle do tematu muzycznego z filmu „Pearl Harbour” zatańczyła druga para. Beata Tadla i Jan Kliment planowali pożegnać się z show z pełnym zaangażowaniem, w sposób najlepszy z możliwych. Czy ich ostatni popis zasłużył na „dziesiątki”?
Na parkiet ponownie wrócili wszyscy uczestnicy, którzy zakończyli udział w show przed finałem: Jarosław Kret, Antek Smykiewicz, Wiktoria Gąsiewska, Martyna Kupczyk, Renata Kaczoruk, Krzysztof Gojdź, Angelika Mucha „Littlemooonster96”, Dariusz Wieteska oraz Paweł Mikołajuw „Popek”. Zbiorowe „Despacito” otrzymało gromkie brawa od publiczności. Gwiazdy znów miały swoje taneczne pięć minut, a potem zaczęło się ściskanie kciuków za faworytów.
Emocje na żywo, ciężka praca na treningach, próba charakterów i walka nie tylko o tytuł, ale przede wszystkim z samym sobą. Wyrzeczenia, poświęcenie i wyzwania. Tydzień po tygodniu. To właśnie „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”! Pięknych chwil, wzruszeń, ale także zabawnych sytuacji i „momentów” w ósmej edycji nie brakowało. Wiele z nich widzowie zapamiętają na długo.
Zanim ogłoszony został najważniejszy werdykt, po raz pierwszy wręczona została także nagroda specjalna za Najbardziej Widowiskowy Występ, którą… otrzymały Iwona Pavlović i Ola Jordan! Popis jurorek przejdzie do historii programu.
Wiosną 2018 do walki o Kryształową Kulę i 100 tysięcy złotych wystartowało jedenaście gwiazd. Dwie z nich były o krok od sukcesu, ale triumf należał się tylko jednej. Już wiemy, kto najbardziej zaimponował widzom i zasłużył na największe uznanie. Beata Tadla i Jan Kliment! Gratulujemy!
Zobacz kulisy: