Biełsat ma już 12 lat (wideo)
Sukcesy nowych programów, wzrost popularności w sieci, więcej relacji z najważniejszych wydarzeń w regionie i nagrody na państwowym festiwalu filmowym na Białorusi. W tym roku telewizja ma się czym pochwalić nad urodzinowym tortem.
Jeszcze więcej relacji na żywo z miejsca wydarzeń
Stałym elementem na antenie w 2019 roku były specjalne, wielogodzinne relacje z najważniejszych dla regionu wydarzeń. Korespondenci Biełsatu nadawali z: Białorusi, Litwy, Rosji, Ukrainy, Polski, Watykanu i Ziemi Świętej.
Nasze redakcja informacyjna łączyła się z dziennikarzami w epicentrach wydarzeń. Pokazaliśmy na żywo opozycyjne obchody Dnia Wolności 25 marca w Mińsku i Grodnie, rządowe obchody Dnia Niepodległości 3 lipca w Mińsku, protest blogerów, demonstrację Czarnobylski Szlak, serię przedwyborczych protestów w Rosji oraz ostatnie protesty przeciwko integracji Białorusi z Rosją 7 i 8 grudnia. Nasi widzowie mogli też zobaczyć na żywo debaty Petra Poroszenki i Wołodymyra Zełenskiego przed wyborami prezydenckimi na Ukrainie.
W święta Bożego Narodzenia po raz pierwszy w historii białoruskiej telewizji nadawaliśmy świąteczne nabożeństwa z centrów chrześcijaństwa – Watykanu i Betlejem.
Pogrzeb powstańców styczniowych w Wilnie nasz kanał relacjonował z mobilnego studio w samym centrum litewskiej stolicy. Wraz z ekspertami komentowaliśmy tam ostatnią drogę bohaterów trojga narodów, podczas gdy reporterzy przez 7 godzin towarzyszyli uczestnikom uroczystości. Biełsat pokazał to, czego nie mogli zobaczyć nawet zgromadzeni na miejscu – nabożeństwo wewnątrz wileńskiej archikatedry i pochówek w kaplicy na Rossie.
Srebrne przyciski od YouTube
W ubiegłym sezonie odnotowaliśmy niebywały wzrost popularności Biełsatu w internecie. Nasz sukces potwierdził też serwis YouTube, na którym prowadzimy 8 kanałów tematycznych w czterech językach. W tym roku platforma odznaczyła dwa z nich (Belsat News i Wot-Tak) srebrnymi przyciskami za 100 tysięcy subskrybentów. Belsat News jest pierwszym na świecie białoruskojęzycznym kanałem YouTube, który osiągnął taki zasięg. Obecnie liczba fanów obu kanałów przekracza 140 tysięcy.
Nasze materiały oglądane są nie tylko na Białorusi. Wideo o wydarzeniach w Rosji, Ukrainie, Armenii i Kazachstanie oglądały setki tysięcy internautów, a najpopularniejsze filmiki widziały miliony osób.
Rozwijamy jeszcze sześć kanałów: Biełsat Life, Biełsat Historia, Biełsat Muzyka, Biełsat po polsku, Biełsat in English i specjalny kanał dla naszego kreskówki „Żestaczajszy mult”.
Biełsat na Ukrainie
Od tego roku w Kijowie działa przedstawicielstwo naszego telewizji. Do czterech wersji językowych strony belsat.eu (białoruskiej, rosyjskiej, polskiej i angielskiej) dołączyła piąta – ukraińska. Codziennie trafiają tam teksty o Ukrainie i świecie, pisane przez naszych ukraińskich kolegów.
Na naszej antenie i w internecie można też zobaczyć nowy program pt. „Drogami Ukrainy”. Jego autor, dziennikarz z Odessy Wsewołod Ananjew, przemierza Ukrainę na motocyklu, by pokazać czym pięć lat po rewolucji godności żyją ludzie i jak zmieniło się państwo.
Biełsat transmituje też coraz więcej ukraińskich operatorów kablowych. Nasz kanał jest dostępny w 21 z 27 obwodów Ukrainy.
Strzał w dziesiątkę – nowe programy Biełsatu
Planując kolejne sezony, kierujemy się wynikami socjologicznych badań odbiorców. Wiemy, jakie programy podobają się naszym widzom. Dlatego programy, które pojawiły się w 2019 roku, od razu zdobyły popularność.
– „Wieczorna szpila” – satyryczny przegląd światowych wydarzeń Alesia Karnijenki. Program zyskał wiernych widzów zarówno przed telewizorami, jak i na YouTube.
– „Labirynty” – nowy cykl historycznych filmów fabularnych o tragicznym losie gwiazd białoruskiej kultury, zgaszonych przez sowietów w czasach wojen i rewolucji. Autorzy serialu Walaryna Kustawa i Wasil Drańko-Majsiuk żonglują gatunkami – od erotycznego melodramatu do dreszczowca.
– „Biełsat jedzie” – letni cykl, który bardzo spodobał się widzom. Ekipa naszych korespondentów odwiedzała nawet najmniejsze miejscowości Białorusi, by rozmawiać o problemach, smutkach i radościach ich mieszkańców.
– „Przebiegłe wiadomości” – to program poświęcony fake-newsam. Autorzy sprawdzają, którym źródłom informacji można wierzyć, a którym nie.
– „Wyjaśnijmy to” – dziennikarskie śledztwa Stanisława Iwaszkiewicza. W ubiegłym sezonie cykl się usamodzielnił, zmienił format i został jednym z najpopularniejszych programów Biełsatu w internecie. Drużyna jego autora śledzi przypadki korupcji w białoruskich władzach i obserwuje, jak urzędnicy wywożą pieniądze państwa za granicę i obdarowują białoruską ziemią swoich zagranicznych przyjaciół.
– „Subiektyw” to satyryczny, autorski przegląd wiadomości tygodnia przez najpopularniejszego blogera na Białorusi – Sciapana Swiatłowa, znanego pod pseudonimem NEXTA.
Już drugi rok zainteresowaniem widzów cieszy się „Terytorium prawdy” – międzynarodowe talk-show poświęcone 70-leciu NATO i 20. rocznicy wstąpienia sąsiadów Białorusi do Sojuszu.
Za nami też drugi sezon pojedynków szefów kuchni w programie „Nie będę tego jeść”. Właśnie nagrywamy trzeci sezon – czekajcie na premierę.
Filmy Biełsatu nagradzano na białoruskim państwowym festiwalu
Do krajowych i zagranicznych nagród dla naszych filmów i reportaży już przywykliśmy. Jednak dla naszych białoruskich dokumentalistów kulminacją sezony był festiwal „Listapad”. Nasze trzy filmy otrzymały w Mińsku cztery nagrody.
Dokument Andreja Kuciły „Striptiz i wojna”, którego w ubiegłym roku Ministerstwo Kultury nie dopuściło do konkursu, otrzymał teraz nagrodę specjalną jury. Z kolei debiut Maksima Szweda „Czysta sztuka” został doceniony przez Gildię Filmoznawców i Krytyków Filmowych Białoruskiego Związku Kinematografistów.
Wybieraliśmy z Białorusinami ich język ojczysty
Białoruska kultura i język białoruski to dla Biełsatu jedne z najważniejszych wartości. Dlatego nie mogliśmy zignorować spisu ludności w październiku br. Głównym celem kampanii „Białoruskojęzyczny” było zachęcenie do wybierania języka białoruskiego jako ojczystego. Wsparli nas w tym znani twórcy i ludzie kultury. Choć część z nich na co dzień mówi po rosyjsku, na ankiecie spisowej wybrali białoruski i nakłaniali do tego innych.
Smart TV – plany na przyszłość
Już niedługo uruchomiona zostanie usługa Biełsat Smart. Pozwoli to zobaczyć Wam to, czego nie mogliście zobaczyć w telewizji. Szczegóły już niebawem.