Telekomunikacja - Telefony - Promocje

Co kupić żeby nie pękać za szybko?

Kiedy już mamy swój wymarzony smartfon pozostaje nam tylko go… zarysować, zniszczyć lub zabezpieczyć urządzenie przed takimi wypadkami. Jeśli zaliczamy się do grona osób świadomych, jak ważna jest ochrona naszego telefonu, stajemy się na chwilę częścią świata, w którym 9H czy 3D robi różnicę. Poznajcie przewodnik po produktach, które zmniejszają prawdopodobieństwo zatrważających momentów „pękł czy nie pękł”… ekran oczywiście.

 

 

Gdy kupimy nowe auto z salonu i wjeżdżamy nim na drogę publiczną jego wartość spada o pond 30%. Czemu tak się dzieje? Okazuje się, że zapach świeżej tapicerki i dźwięk odklejanej folii jest bardzo drogi. Podobnie dzieje się, kiedy na naszym telefonie pojawi się pierwsza ryska. Jeśli będzie ona bardzo widoczna, to nie dość, że będzie nas to boleć za każdym razem, kiedy spojrzymy na ekran, to ponadto spadnie wartość naszego smartfon, gdy będziemy chcieli go sprzedać. Dobrze więc wiedzieć, jak ochronić się przed takim scenariuszem. Na rynku dostępnych jest wiele rozwiązań zachwalanych przez producentów, dzięki którym możemy rzucać telefonem, a i tak nic się nie stanie. Nie polecam takich testów, bo mogą skończyć się katastrofą dla naszego smartfona, a co za tym idzie wzrośnie możliwość zawału u właściciela.

Rozwiązania, jakie znajdziemy na rynku ochronią nasz telefon w różny sposób, minimalizując straty, jakie wyrządza upadek czy ostre przedmioty. Wybierając jedno z nich, pamiętajmy, że każdy telefon jest inny. I może wydawać się na podstawie wielkości ekranu, że będziemy bezpieczni, jednak warto wczytać się w specyfikację – jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Aspekty wizualne bardzo łatwo zauważyć na pierwszy rzut oka, ale trzeba wiedzieć gdzie patrzeć. Użytkownicy telefonów sprzed ery zaokrąglonych ekranów mogą czuć się bezpieczni, jeśli jednak nasz telefon to urządzenie bez prostych krawędzi, warto kupić szkło lub folie z dopiskiem „3D”, „edge” lub kombinacją obydwu. Dzięki dobrze dopasowanej ochronie siła uderzeniowa, jaka powstaje w momencie upadku smartfona, rozkłada się równomiernie – znowu, nie ochroni nas to przed upadkiem z wysokości kilkunastu metrów, ale zminimalizuje jego ekranowe straty. Jeśli już jesteśmy na etapie, w którym analizujemy, z jakim typem ekranu mamy do czynienia, należy przejść do sprecyzowania, na jakiej ochronie nam zależy.

Jeśli nasz telefon jest w ruchu i raczej rzadko ląduje na ziemi, ale za to kotłuje się często się razem z monetami lub kluczami w torebce, warto pomyśleć o ochronie, która będzie chronić nasz ekran właśnie przed zarysowaniem. Szkło hartowane ma wiele plusów i kilka minusów. Tego typu ochrona bardzo dobrze radzi sobie w bardzo wymagających warunkach. Klasyczne szkło hartowane
zapobiega powstawaniu rys, przy czym odporność na zarysowania różnych szkieł może się różnić nawet kilkoma punktami w skali twardości: od 4 do 7 Mohs, a to już ma znaczenie. Podawana przez producentów skala ołówkowa z oznaczeniem H jest mało precyzyjna. Wszystkie szkła hartowane mają 9H, a jednak różnią się miedzy sobą.

Do zalet należy również zaliczyć to, że jeśli tego typu szkło przy niefortunnym upadku nam pęknie, to nasz ekran ma większa szansę przeżycia. Niestety jeśli szkiełko stłuczemy nie będzie to nas bolało tak, jak gdybyśmy mieli pęknięty ekran. Szkło hartowane jest nieco grubsze od szkła hybrydowego czy folii ochronnej, a także mniej elastyczne. Może wydawać się, że różnica jest niewielka, ale jednak odczuwalna. Cieńsze materiały lepiej przylegają i łatwiej dopasowują się do zaokrąglonych ekranów.

Jeśli jesteśmy użytkownikami pełnymi energii, a nasze urządzenie nie zawsze posłusznie leży w dłoni, na kolanach, czy na stole, warto zaopatrzyć się w szkło hybrydowe lub folię antyuderzeniową. Szkło hybrydowe jest bardziej odporne na zarysowania, a folia doskonale chroni przed skutkami upadku, o ile jest wykonana z właściwego materiału. Istnieje na rynku również połączenie szkła hybrydowego i folii, IMPACT GLASS. Pozwala to na zmaksymalizowanie zalet i zminimalizowanie niedoskonałości klasycznego szkła i folii. Taka ochrona jest na tyle cienka, a przez to mnie odczuwalna podczas codziennego użytkowania, że zachowuje odpowiednią elastyczność, nie wpływając przy tym na wygląd i działanie telefonu. Nie kruszy się i nie pęka, chroni zarówno przed stłuczeniem, jak i zarysowaniem. Jest to optymalny kompromis.

Wymienione powyżej charakterystyki sposobu użytkowania oraz rodzajów ochrony, to podstawowe kryteria, jakie musimy określić przed pójściem do salonu, w którym zakupimy wybrany produkt, a przy okazji zostanie on profesjonalnie naklejony. Bardzo ważne jest to, aby ochrona była, produkowana i zakładana przez specjalistę. Produkowana, dlatego ze rynek tańszych produktów z P.R.C jest ogromny i często możemy się niemile rozczarować szkiełkiem za 10 zł, zanim docenimy
sprawdzony i trochę droższy produkt. Zakładana, dlatego że chyba każdy z nas chociaż raz z pełnym przekonaniem doszedł do wniosku, że przecież sam naklei, to nie sztuka, a potem chodził z
bąbelkami na ekranie…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *