Codzienne życie „Australijskich łowców bydła” na Polsat Viasat Explore
Kiedy w Australii nastała susza, prawie 300 000 zdziczałych byków wyruszyło w poszukiwaniu lepszych warunków do życia. Te migracje spowodowały wielkie szkody dla środowiska. Na szczęście są odważni ludzie, którzy nie obawiają się stawić czoła niebezpiecznemu wyzwaniu, jakim jest poskromienie stad tych dzikich zwierząt. Są oni określani jako Bull Catchers (łowcy bydła) lub „Ringers”. Szczegóły ich dnia codziennego można poznać w programie „Australijscy łowcy bydła”, którego emisja rozpoczyna się dziś o godz. 22:00 na kanale Polsat Viasat Explore. Co wtorek na antenie aż dwa odcinki programu!
Łowienia bydła nie należy tego mylić z polowaniem czy sportem. Mężczyźni i kobiety łapią zdziczałe byki, aby zachować równowagę ekologiczną w Australii i zabezpieczyć przyszłość dużych gospodarstw oraz mieszkańców. Warto wspomnieć, że takie zwierzę może zjadać 30 kg trawy dziennie, co niekorzystnie wpływa na środowisko. Jeśli przełożymy te liczby na setki tysięcy byków – łatwo wyobrazić sobie, jakie zniszczenia mogą spowodować na przestrzeni czasu. Ważne jest, aby nie wyrządzić krzywdy schwytanemu bydłu i bawołom, ponieważ są one następnie sprzedawane na targach. W ten sposób można zapobiec przeludnieniu tych zwierząt, chronić środowisko, a także odnieść korzyści materialne. Tylko nieliczni ludzie nadają się do tego zawodu. Należy umieć rozpoznać teren, znaleźć zwierzę, a następnie schwytać tak, by nie zostało zranione. Dodatkowo trzeba pamiętać, że bydło jest silne, a pojedynczy osobnik może ważyć nawet tonę. Wymagana jest doskonała koordynacja i wytrwałość, a także precyzja i szybkość. Te cechy są niezbędne podczas chwytania zdziczałego bydła. W przeciwnym razie „Ringers” może zostać poturbowany.
Mężczyźni i kobiety, którzy wykonują ten ciężki zawód ryzykują swoje życie, aby chronić słabo zaludnione australijskie tereny. Trzeba pamiętać, że łowcy bydła są narażeni na obrażenia podczas wykonywania swojej pracy. Są także odizolowani od społeczeństwa, ponieważ polują setki kilometrów od jakiejkolwiek aglomeracji czy skupiska ludzkiego. W związku z tym muszą działać na własną rękę, ponieważ nie mają nawet zasięgu telefonicznego ani Wi-Fi. Jedyne co rozpościera się w zasięgu ich wzroku to pustkowia.
Premiera nowej, pełnej przygód i niebezpieczeństw serii „Australijscy łowcy bydła” na kanale Polsat Viasat Explore już we wtorek, 3 listopada o godz. 22:00