Czas na futbolowy weekend z Viaplay!
Wyścig o tytuł w Premier League wkroczył w decydującą fazę. Do końca sezonu pozostało już tylko siedem serii spotkań, a różnice punktowe na szczycie ligowego zestawienia są minimalne. Z trójki drużyn walczących o mistrzostwo, w nadchodzący weekend najtrudniejsze zadanie stoi przed Liverpoolem, który zagra na wyjeździe z Manchesterem United. Arsenal i Manchester City zmierzą się z ekipami środka tabeli.
Tymczasem w Bundeslidze pewnym krokiem po tytuł zmierza Bayer Leverkusen. Aptekarze kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i mają już 13 oczek przewagi nad drugim Bayernem Monachium. W zaplanowanej na koniec bieżącego tygodnia 28. serii spotkań najciekawiej zapowiada się starcie trzeciej z czwartą drużyną w tabeli – Borussia Dortmund podejmie VfB Sttutgart. Wszystkie mecze Premier League i Bundesligi do obejrzenia tylko w Viaplay!
Premier League
6-7 kwietnia – 32. kolejka
Manchester United – Liverpool (niedziela / 07.04 / godz. 16:30)
Walka o tytuł w Premier League niemal tradycyjnie jest niezwykle zacięta, a w tym sezonie rywalizacja o najwyższe laury toczy się pomiędzy trzema drużynami: Liverpoolem (70 pkt.), Arsenalem (68 pkt.) i Manchesterem City (67 pkt.).W rozegranej w środku tygodnia 31. kolejce cała wymieniona trójka odniosła pewne zwycięstwa i tym samym na szczycie tabeli zachowane zostało status quo. Ten stan rzeczy może zmienić się już w ten weekend, a poprzeczka najwyżej zawieszona będzie przed Liverpoolem.
The Reds udają się bowiem na Old Trafford, gdzie zagrają z Manchesterem United. Czerwone Diabły muszą jak najszybciej zapomnieć o czwartkowym, pełnym zwrotów akcji meczu z Chelsea (3:4). Zawodnicy Erika ten Haga przegrywali już 0:2, aby wyjść na prowadzenie 3:2 i ostatecznie wypuścić zwycięstwo z rąk po stracie dwóch bramek w doliczonym czasie gry. To było wielkie widowisko, ale przegrana w takich okolicznościach musi boleć. Takich problemów nie ma Liverpool, który w opinii ekspertów ‘gra teraz swój najlepszy futbol od początku rozgrywek’ i zajmuje pozycję lidera. Podopieczni Juergena Kloppa deklarują, że zrobią wszystko, aby pożegnać się z niemieckim szkoleniowcem (odchodzi z klubu po sezonie) tytułem mistrzów Anglii. Czy w niedzielę wykonają kolejny krok w tym kierunku? Odpowiedź tylko w Viaplay.
Tymczasem drugi Arsenal zagra na wyjeździe z Brighton. Mewy zajmują dziewiątą pozycję i z pewnością liczą na sprawienie niespodzianki, jaką bez wątpienia byłoby urwanie choćby punktu faworytowi. Wielce prawdopodobne, że na boisku zobaczymy dwóch reprezentantów Polski! Jakub Kiwior regularnie otrzymuje od trenera Mikela Artety szanse gry w pierwszym składzie i trzeba przyznać, że potwierdza swoją wartość dla ekipy Kanonierów. Na przestrzeni lutego i marca polski obrońca regularnie występował w ligowych i pucharowych meczach Arsenalu, zazwyczaj przebywając na boisku przez pełne 90 minut. Z kolei Jakub Moder pod koniec marca wreszcie powrócił do podstawowego składu Brighton. Pomocnik długo dochodził do formy po koszmarnej kontuzji (zerwanie więzadeł krzyżowych) odniesionej jeszcze w kwietniu 2022 roku.
O kolejne trzy punkty, przynajmniej w teorii, nie powinni się martwić kibice Manchesteru City. The Citizens jadą do Londynu na mecz z Crystal Palace i każde inne rozstrzygnięcie niż wygrana obrońców tytułu będzie nie lada sensacją. Tymczasem Aston Villa stara się obronić czwarte miejsce, gwarantujące występy w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie. The Villains wyprzedzają aktualnie piąty Tottenham o dwa oczka, a w sobotę podejmą Brentford. W szeregach ekipy z Birmingham niestety nie zobaczymy Matty’ego Casha, który naciągnął mięsień dwugłowy uda i ma wrócić na boisko w połowie kwietnia.
Bundesliga
5-7 kwietnia – 28. kolejka
Borussia Dortmund – VfB Stuttgart (sobota / 06.04 / godz. 18:30)
W Bundeslidze fenomenalny Bayer Leverkusen kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, a zarazem śrubuje niesamowitą serię meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach. Zawodnicy Xabiego Alonso pozostają niepokonani już od 39 kolejnych spotkań! Na ligowych boiskach Aptekarze odnieśli w tym sezonie już 23 zwycięstwa i zaledwie cztery razy podzielili się z rywalami punktami. W 28. kolejce na drodze Bayeru stanie sklasyfikowana obecnie na dwunastej pozycji ekipa Unionu Berlin. Czy przed własną publicznością Union będzie w stanie przeciwstawić się rozpędzonej maszynie z Leverkusen? Odpowiedź poznamy już w sobotę.
Już chyba tylko niepoprawni optymiści wierzą, że Bayern będzie w stanie wrócić do mistrzowskiego wyścigu. Monachijczycy regularnie tracą kolejne punkty, a ubiegłotygodniowa przegrana z Borussią Dortmund (0:2) sprawiła, że powinni bardziej skupić się na tym co dzieje się za ich plecami, niż patrzeć w górę tabeli. W ten weekend Bayern zagra na wyjeździe z jedenastym FC Heidenheim i nie może sobie pozwolić na kolejne potknięcie. Gdyby tak się jednak stało to szansę na doścignięcie Bawarczyków będzie miało VfB Stuttgart. Podopieczni Sebastiana Hoenessa to jedna z rewelacji bieżącego sezonu o czym świadczy trzecia pozycja w tabeli. W sobotę VfB zagra w Dortmundzie z czwartą Borussią. Zwycięzca będzie zmierzał pewnym krokiem w kierunku Ligi Mistrzów, przegrany zapewne do końca będzie się bił z RB Lipsk o czwarte miejsce, ostatnie gwarantujące udział w elitarnych rozgrywkach.
Na kolejne okazje do gry czeka Jakub Kamiński z Wolfsburga, który w rundzie wiosennej dwukrotnie znalazł się w pierwszej jedenastce, ale następnie wypadł ze składu. Jak na razie Polakowi niewiele pomogła zmiana trenera, bowiem wobec niesatysfakcjonujących wyników ekipy Wilków, Niko Kovaca zastąpił na stanowisku Ralph Hasenhuttl. Pod wodzą nowego szkoleniowca Wolfsburg pokonał na wyjeździe Werder Brema (2:0), ale polskiego skrzydłowego zabrakło nawet na ławce rezerwowych. W niedzielę Wilki podejmą Borussię Moenchengladbach.
SZCZEGÓŁOWY HARMONOGRAM TRANSMISJI SPORTOWYCH NA VIAPLAY DOSTĘPNY JEST TUTAJ
foto. Viaplay