Finał Pucharu Francji: Paris Saint-Germain – AS Saint-Etienne w Polsacie Sport News
Futbol wraca we Francji! Po czteroipółmiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa odbędzie się pierwszy mecz. W finale Pucharu Francji Paris Saint-Germain zmierzy się z AS Saint-Etienne. Czy piłkarze PSG udźwigną rolę faworyta?
Na ten dzień w kraju nad Loarą czekali wszyscy. Piłkarze, sponsorzy, a głównie kibice. Po 136 dniach od ostatniego spotkania w Ligue 1, powraca futbol na najwyższym poziomie i to w najlepszym wydaniu.
W meczu finałowym na Stade de France w Saint Denis zdecydowanym faworytem będzie ekipa Thomasa Tuchela, która chce odzyskać tytuł po niepowodzeniu z przed roku. Wtedy ich pogromcami okazali się piłkarze Stade Rennais.
Na korzyść PSG przemawiają zarówno umiejętności piłkarskie, jak i doświadczenie w tego typu spotkaniach. To oni są rekordzistami po względem zdobytych pucharów na krajowym podwórku. Do tej pory dwunastokrotnie cieszyli się z wygrania tego trofeum. O sześć triumfów mniej mają „Les Verts”, ale od ich ostatniego zwycięstwa w tych rozgrywkach minęły już… 43 lata. W tamtym finale okazali się lepsi od Stade de Reims.
Piłkarze PSG w tegorocznej edycji Pucharu Francji imponują skutecznością. W pięciu meczach, które przywiodły ich do finału, zdobyli dwadzieścia bramek. Szczególne wrażenie na kibicach mogło wywrzeć półfinałowe starcie z Olympique Lyon, które zakończyło się triumfem paryżan 5:1.
Z kolei zawodnicy AS Saint-Etienne poza pierwszym meczem, w którym pewnie pokonali trzecioligowca FC Bastia-Borgo 3:0, musieli do końca drżeć o wygrane. Kolejne spotkania z Paris FC, AS Monaco, SAS Epinal a także triumfatorem poprzedniej edycji Stade Rennais kończyły się zwycięstwami, o których decydowała jedna bramka na korzyść piłkarzy Claude Puela.
Klub z Saint-Etienne na wygraną z paryżanami czeka od prawie ośmiu lat. Co ciekawe, w meczu rozgrywanym na Parc des Princes, gola dla gości strzelił wypożyczony z AC Milan Pierre-Emerick Aubameyang. Natomiast, dobrze tego spotkania nie wspomina inna gwiazda europejskich boisk. Zlatan Ibrahimovic nie dokończył tego starcia, ponieważ w 70 minucie otrzymał czerwoną kartkę.
Czy zawodnicy Claude Puela będą wstanie sprawić sensację i nawiązać do sukcesów klubu z lat siedemdziesiątych? Z pewnością będzie o to piekielnie trudno. Paris-Saint Germain będzie chciało zmazać plamę za zeszłoroczną porażkę. Wszak, jeśli wygrają – sezon zakończą z dubletem. Wcześniej – w niecodziennych okolicznościach spowodowanych pandemią koronawirusa – zostali mistrzami Francji.
Transmisja finału Pucharu Francji Paris Saint-Germain – AS Saint-Etienne na Polsat Sport News. Początek o 21:00