Fortuna 1 Liga: Raków Częstochowa – Podbeskidzie w Polsacie Sport News
Raków Częstochowa mógł wywalczyć awans do Ekstraklasy już w zeszłym tygodniu w Bytowie, jednak zabrakło koncentracji. Czy ta sztuka uda im się przed własną publicznością w starciu z Podbeskidziem? Na to z pewnością liczą wszyscy w Częstochowie.
Drużyna trenera Marka Papszuna zremisowała w ostatnim meczu 2:2 z Bytovią Bytów, a efektowne zwycięstwo Stali Mielec 4:2 z Chojniczanką sprawiło, że awans może stać się faktem przed publicznością w Częstochowie. Rywalem “Czerwono-Niebieskich” w środę będzie Podbeskidzie, a więc piąty zespół zaplecza ekstraklasy.
Raków jeszcze nie przegrał na własnym obiekcie: na 14 rozegranych spotkań wygrał aż 11, a pozostałe 3 zremisował. Kolejnym świetnym prognostykiem jest fakt, że jako ostatni punkty z Częstochowy wywiózł ŁKS Łódź… 24 października ubiegłego roku.
– Chcieliśmy wywalczyć sobie awans w spotkaniu z Bytovią. Niestety, nie udało nam się zrealizować tego celu. Od początku tygodnia trenujemy przed środowym starciem. Zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy handicap w postaci kilku spotkań, jednak chcemy przypieczętować awans jak najszybciej, a najlepiej już w meczu z Podbeskidziem. Tym bardziej, że trafia nam się okazja do tego, by wygrać przed własną publicznością – powiedział Maciej Domański.
Trzy ostatnie spotkania Rakowa z Podbeskidziem kończyły się remisami, jednak wydaje się, że na środowe spotkanie lider będzie wyjątkowo zmobilizowany.
– Pracuję na debiut w ekstraklasie od początku swojej przygody z piłką. Zagranie w niej byłoby dla mnie spełnieniem dziecięcych marzeń. Cieszę się, że trafiłem do Rakowa, z którym – mam nadzieję – uda mi się to uczynić. Liczę na to, że zdrowie będzie mi dopisywało i w przyszłym sezonie zagram na ekstraklasowych boiskach – powiedział “Doman”.
Transmisja meczu Raków Częstochowa – Podbeskidzie Bielsko-Biała od 17:15 w Polsacie Sport News