Fundacja rozdaje pieniądze? To przekręt!
Oszuści podszywają się pod bogatych biznesmenów, celebrytów lub urzędników i obiecują ogromne sumy w zamian za drobną „opłatę wstępną”. Mogą kontaktować się też jako fundacja lub inna organizacja charytatywna. W rzeczywistości wykorzystują naiwność swoich ofiar, stopniowo wyciągając od nich coraz więcej pieniędzy. Choć wiele osób zna ten schemat, oszuści nieustannie go modyfikują, dostosowując się do nowych technologii i trendów.
Czeka na Ciebie darowizna
Cyberprzestępcy przesyłają podejrzanie wyglądające maile z informacją, że Twój adres mailowy został wylosowany do otrzymania darowizny. Nadawcą jest rzekomo Fundacja Abigail Dichen Elliott. Wystarczy wysłać wiadomość na podany adres mailowy, żeby odebrać swoją nagrodę.


Nie daj się nabrać!
— Co prawda, jeśli zagłębimy się w informacje dostępne w sieci, to taka fundacja faktycznie ma swoją stronę Internetową. Witryna nie wygląda jednak wiarygodnie. Została utworzona pod koniec 2024 roku, a zdjęcia pokazujące wolontariuszy udzielających pomocy są ściągnięte z sieci. Adres siedziby fundacji też wygląda na losowy. Po odpisaniu na wiadomość, oszuści mogą próbować wyłudzić od Ciebie pieniądze i dane osobowe. Może się nawet zdarzyć, że wyślą na Twój adres kartę do bankomatu, której „aktywacja” będzie wymagała wpłacenia dużej kwoty na fałszywe konto! — ostrzega Elwira Charmuszko, ekspert ds. cyberbezpieczeństwa.
Pamiętaj!
Zanim zaufasz jakiejkolwiek organizacji, sprawdź, czy zdjęcia wrzucone na stronę nie są pobrane z bazy grafik (np. Shutterstock). Możesz sprawdzić to pobierając takie zdjęcie i wyszukać je obrazem w Google. Zweryfikuj czy przedstawione zdjęcia nie przedstawiają kogoś, kto wygląda nienaturalnie lub jest zbyt wyidealizowany. Grafiki mogą być wygenerowane przez sztuczną inteligencję! Pamiętaj też o dokładnej weryfikacji wiadomości, które do Ciebie wpadają. Jeśli oferta wydaje się mało prawdopodobna, to zapewne jest to oszustwo. Zwróć uwagę, że proces uzyskiwania środków od fundacji trwa zazwyczaj kilka miesięcy i organizacje nie rozdają ich „w ciemno”!
foto, źródło. CyberRescue
