„Gazeta Wyborcza” ujawnia efekty międzynarodowego śledztwa „Pandora Papers”
Wyniki największego jak dotąd międzynarodowego śledztwa dziennikarskiego w historii, w które zaangażowała się redakcja „Gazety Wyborczej”, właśnie ujrzały światło dzienne. Na łamach papierowego wydania dziennika, a także w serwisie Wyborcza.pl znaleźć już można pierwsze materiały z akcji „Pandora Papers” dotyczące majątków znanych ludzi w raju podatkowym. Cykl publikacji otworzył artykuł o Rafale Brzosce, jednym z najbogatszych Polaków i właścicielu InPostu.
W ramach akcji o kryptonimie „Pandora Papers” 600 dziennikarzy ze 117 krajów, przebadało prawie 12 mln dokumentów z różnych kancelarii prawnych, mieszczących się w rajach podatkowych na całym świecie. Reporterzy z redakcji z całego świata, w tym z „Gazety Wyborczej”, od ponad pół roku tropili majątki polityków, biznesmenów i celebrytów na każdym kontynencie.
Na czele projektu stoi Międzynarodowe Konsorcjum Dziennikarzy Śledczych (ICIJ), z którym „Gazeta Wyborcza” współpracuje od samego początku. W sumie w akcję „Pandora Papers” było zaangażowanych 150 redakcji, co stanowi nowy rekord w historii takich przedsięwzięć. Z ramienia „Wyborczej” w śledztwie uczestniczyli dziennikarze Hubert Orzechowski oraz Michał Kokot, którzy, aby jak najlepiej przygotować się do tego zadania, wzięli udział w specjalistycznych szkoleniach z zakresu analizy danych organizowanych przez ICIJ. Efekty ich pracy znaleźć będzie można na łamach papierowej wersji dziennika oraz w serwisie Wyborcza.pl w ciągu najbliższych dni.
Pierwszy artykuł na ten temat – opublikowany dzisiaj, 4 października br. w „Wyborczej” – opowiada o Rafale Brzosce – polskim biznesmenie, właścicielu InPostu znajdującym się w pierwszej dziesiątce najbogatszych Polaków.
W kolejnych dniach przeczytać będzie można z kolei na łamach dziennika o interesach polsko-szwedzkiej bizneswoman, która jest obecnie poszukiwana przez Interpol na całym świecie. Pod pretekstem prowadzenia galerii handlowych miała przywłaszczyć co najmniej 300 mln zł. Jej klientem był m.in. Marian Banaś, szef NIK, a także znani polscy aktorzy oraz przedsiębiorcy powierzający jej setki tysięcy złotych.
Na 130 miliarderów, których nazwiska przewijają się w dokumentach „Pandora Papers”, aż 46 stanowią rosyjscy oligarchowie, ale znaleźć można tam także czynnych i byłych polityków wysokiego szczebla – m.in. króla Jordanii Abdullaha II, prezydentów Ekwadoru, Kenii, Gabonu, premiera Wybrzeża Kości Słoniowej czy byłe głowy państw w Salwadorze, Panamie, Paragwaju i Hondurasie.
„Wyborcza” opublikuje również wyniki śledztw innych redakcji zaangażowanych w projekt, które tropiły majątki lokalnych polityków, gwiazd muzycznych i sportowych sław. Wielu z nich to postacie z pierwszych stron gazet, m.in. premier Czech Andrej Babisz, Shakira czy Elton John.
– Jesteśmy zaskoczeni skalą całego zjawiska, nie spodziewaliśmy się, że różnych tropów – w tym polskich – będzie aż tak dużo. W najbliższych dniach i tygodniach planujemy kolejne publikacje na ten temat – mówi o efektach śledztwa Bartosz Wieliński, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”.
„Pandora Papers” to najszerzej jak dotąd zakrojone śledztwo dziennikarskie, znacznie przebijające rozmachem projekt „Panama Papers” z 2016 roku, gdy ujawniono międzynarodowe machinacje finansowe dokonywane za pośrednictwem kancelarii Mossack Fonseca. Wtedy wszystkie materiały pochodziły tylko z jednej kancelarii prawnej, teraz aż z czternastu, zlokalizowanych na całym świecie (m.in. w Belize, Singapurze, Panamie, Barbados, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, Seszelach czy Cyprze).
„Gazeta Wyborcza” zachęca również swoich czytelników, którzy są w posiadaniu ważnych informacji, np. o korupcji, łamaniu prawa czy nieetycznym zachowaniu, aby dzielili się nimi za pomocą skrzynki sygnalisty. To narzędzie służące do kontaktu z dziennikarzami „Wyborczej” za pomocą różnych kanałów, które gwarantują sygnalistom pełną anonimowość i ochronę źródła informacji.
Więcej informacji – skrzynkasygnalisty.wyborcza.pl.
„Gazeta Wyborcza” jest największym opiniotwórczym dziennikiem w Polsce, którego treści dostępne są zarówno w formie papierowej, jak i cyfrowej – w serwisach internetowych Wyborcza.pl, w aplikacji mobilnej oraz w wersji na czytniki. „Gazeta Wyborcza” jest liderem procesu transformacji cyfrowej prasy w Polsce. Na koniec czerwca 2021 r. społeczność prenumeratorów cyfrowego wydania „Gazety Wyborczej” liczyła ponad 258 tys.