Karolina Szostak o powrocie do zdrowia „Przetrwałam dzięki mamie”
Karolina Szostak będzie gościem Krzysztofa Ibisza w programie „Demakijaż” – odcinek z jej udziałem zobaczymy w najbliższą niedzielę, 22 października o godz 15:00 na antenie Polsat Cafe.
Jedna z najbardziej znanych kobiecych twarzy telewizyjnego sportu. Przygodę ze szklanym ekranem rozpoczęła w programie ”5-10-15”. Swój warsztat doskonaliła podczas stażu w „Teleexpressie” TVP1, aż w końcu dołączyła do zespołu Telewizji Polsat, gdzie przez wiele lat była jedyną kobietą w redakcji sportowej. Ostatnio głośno jest o jej spektakularnej metamorfozie, dzięki której udowodniła, że nie ma rzeczy niemożliwych.
Życie mocno ją doświadczyło. W wieku 15 lat Karolina przeżyła wypadek samochodowy, w którym mocno ucierpiała. Krzysztofowi Ibiszowi zdradziła kulisy tego dramatycznego zdarzenia – Jakaś głupota totalna. Byłam w samochodzie z kolegą i koleżanką, siedziałam z tyłu, drugi samochód jechał obok nas. Gówniarskie zachowania, ściganie…samochód jadący obok nas, uderzył w nas delikatnie. My przy dużej prędkości wpadliśmy na pas zieleni, centralnie w słup, więc słup wszedł do środka samochodu. Wyglądało to katastrofalnie.
Krzysztof Ibisz – To jest taki moment, kiedy załamuje się świat, bo Twój stan był ciężki.
Karolina – Przede wszystkim świat się załamał mojej mamie wtedy, która bardzo młodo mnie urodziła, Kiedy ja miałam 15 lat, moja mama miała 35, więc była młodą kobietą, była po rozwodzie, mieszkałyśmy same. To był wieczór, gdy byłam u koleżanki… Ona nie mogła sobie bardzo długo wybaczyć tego, ze pozwoliła mi wracać z koleżanką samochodem, którym już nie dojechałam do domu, a nie przyjechała po mnie sama.
Krzysztof Ibisz – To musiało być straszne dla niej, bo jedyna córka walczy o życie…
Jak się okazało rokowania Karoliny na powrót do sprawności fizycznej nie były najlepsze. Wielogodzinna operacja nie dawała pewności, czy 15-letnia wówczas Karolina wróci do pełni sprawności – Operacja trwała 10-11 godzin, więc moja mama bardzo długo czekała. Lekarz, który wyszedł po operacji jakiś dużych rokowań na moją sprawność i funkcjonalność nie dawał. To było tez coś co uderzyło moją mamę. To był bardzo trudny moment w jej życiu. Potem było oczekiwanie na to czy się obudzę, kiedy się obudzę, w jakim stanie będę i tak dalej. To był cały proces, który przetrwałam dzięki niej.
W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem prezenterka opowiada też o swoim najdłuższym, bo aż 11-letnim związku – Wpadliśmy na siebie w klubie, okazało się, że mamy wspólnych znajomych , zaczęliśmy rozmawiać, jakoś tak od razu zaiskrzyło, w sumie na 11 lat.
Pomimo wspólnych pasji, ogromnego uczucia jakie było między partnerami związek nie przetrwał – Życie, priorytety, nie do końca się dogadaliśmy, myślę, że to było takie, że przez te lata nic się nie wydarzyło. Zatraciliśmy gdzieś ten moment, kiedy powinniśmy podjąć jakieś decyzje.
Krzysztof Ibisz – Ty często mówisz w wywiadach, że chciałabyś byc mamą. czy wtedy będąc z nim tez miałaś taki plan na życie?
Karolina – Wtedy jeszcze nie miałam takiego planu. Myślę, że on miał i nie potrafiliśmy tego pogodzić.
O tym jak wyglądały jej początki w telewizji, dlaczego związała swoją karierę właśnie z dziennikarstwem sportowym? O czym marzy, czego pragnie i jak jej spektakularna metamorfoza wpłynęła na jej życie? Na te i inne pytania usłyszymy odpowiedź w programie.
„Demakijaż” z udziałem Karoliny Szostak w najbliższą niedzielę o 15:00 na antenie Polsat Cafe