Końcówka maja i czerwiec w Sportklubie
Końcówka maja i czerwiec to okres, w którym w decydującą fazę wkraczają najważniejsze europejskie rozgrywki ligowe w piłce ręcznej i koszykówce. Zmagania w Bundeslidze, Lidze ACB i tureckiej BSL na żywo wyłącznie w Sportklubie.
W hiszpańskiej ACB i tureckiej BSL z końcem maja rozpocznie się walka w pierwszych rundach koszykarskiego play-off. Nad Bosforem w rywalizacji o medale kibice zobaczą jednego Polaka, Damiana Kuliga. Jego Banvit w ćwierćfinale zmierzy się z Beşiktaşem i w potyczce tej wcale nie stoi na straconej pozycji. W pierwszej rundzie najciekawiej zapowiada się derbowa konfrontacja Anadolu Efesu z Darüşşafaką Basketbol, przed sezonem obie drużyny wymieniane były bowiem w gronie kandydatów do medali. Faworytem do złota niezmiennie pozostaje najlepsza po rundzie zasadniczej i broniąca tytułu ekipa Fenerbahçe Doğuş.
Także w Hiszpanii kandydatem numer jeden jest najlepszy po sezonie regularnym Real Madryt. „Królewskich” czeka jednak ciężka przeprawa, apetyty na tytuł mają bowiem również Baskonia, FC Barcelona Lassa i najlepsza przed rokiem Valencia Basket. W walce o medale liczą się również dwie drużyny z Polakami w składzie: Unicaja (Adam Waczyński) oraz Iberostar (Mateusz Ponitka). W Sportklubie na żywo kilka meczów ćwierćfinałowych, a także wszystkie półfinały i finały.
Nieco wcześniej niż koszykarskich mistrzów w Hiszpanii i Turcji poznamy czempionów w Bundeslidze szczypiornistów, w której największe szanse na paterę ma Rhein-Neckar Löwen. „Lwy” otwierają tabelę i zdają się mieć los we własnych rękach. Czy go wykorzystają jako pierwsi przekonają się widzowie Sportklubu, na przełomie miesiąca stacja przeprowadzi bowiem transmisje z trzech kolejnych meczów z udziałem zawodników z Mannheim: z Melsungen (24 maja), Die Eulen Ludwigshafen (27 maja) i SC DhfK Leipzig (3 czerwca).
Jedną z ciekawszych propozycji programowych Sportklubu będzie także transmisja z Weber Cup. W dniach 15-17 czerwca specjaliści od bowlingu z Europy i Stanów Zjednoczonych znów staną do walki o prestiżowe trofeum. Pięć poprzednich edycji imprezy padło łupem zawodników ze Starego Kontynentu. Czy w tym sezonie Amerykanom uda się przerwać złą serię?