Magazyn Fortuna 1 Ligi w Polsacie Sport oraz na Polsatsport.pl
W kolejnym wydaniu magazynu Fortuna 1 Ligi porozmawiamy o wydarzeniach z 25. kolejki. W niej nie brakowało zaskakujących rezultatów, takich jak utrata punktów przez lidera oraz wicelidera tabeli. To jeszcze bardziej zaogniło sytuacje w czołówce klasyfikacji.
W miniony weekend na boiskach zaplecza PKO Ekstraklasy padło aż 30 goli. Najwyższy rezultat miał miejsce w Niecieczy, gdzie Bruk-Bet Termalica zremisowała z Olimpią Grudziądz 3:3 oraz w Tychach, gdzie GKS przegrał z PGE FKS Stalą 2:4. Co ciekawe, oprócz wielu trafień, oglądaliśmy w tej serii gier aż pięć czerwonych kartek.
Na uwagę zasługują zwłaszcza potknięcia lidera oraz wicelidera tabeli. Ci pierwsi – piłkarze Podbeskidzia Bielsko-Biała “tylko” zremisowali w Legnicy z Miedzią 2:2, aczkolwiek sami zainteresowani po końcowym gwizdku nie ukrywali radości z takiego rezultatu. Powodem tego gra w osłabieniu w końcówce spotkania oraz gol wyrównujący w doliczonym czasie gry.
Straty dwóch punktów przez bielszczan nie wykorzystała Warta Poznań, która przy zwycięstwie w Opolu z Odrą mogła zostać samodzielnym liderem rozgrywek. Przyjezdni ze stolicy Wielkopolski nawet nie zremisowali z walczącymi o uniknięcie degradacji gospodarzami. Ci sprawili dużego kalibru niespodziankę i wygrali 2:0. Ten rezultat, wobec zwycięstw PGE FKS Stali Mielec oraz Radomiaka Radom, nie tylko zaostrzył sytuację w czubie tabeli, ale również na dole klasyfikacji, ponieważ będący wciąż w strefie spadkowej zawodnicy ze stolicy polskiej piosenki do bezpiecznej lokaty tracą tylko “oczko”.
Za ciekawe wyniki należy też uznać triumf GKS-u Bełchatów nad Zagłębiem Sosnowiec 2:1 oraz porażkę GKS-u 1962 Jastrzębie z Sandecją Nowy Sącz 1:2.
Transmisja programu o godz. 20:40 w Polsacie Sport oraz na Polsatsport.pl