Nagroda “Fighter Roku” dla Polsatu Sport

Kanał Polsat Sport został wyróżniony nagrodą “Fighter Roku” przez “Media&Marketing Polska” – ogólnopolski magazyn poświęcony mediom, reklamie i marketingowi. Nagrodę przyznano za “konfrontację z przeciwnościami i kreatywne podejście do ramówki” w trudnym 2020 roku, w którym przełożono najważniejsze imprezy sportowe.

 

W magazynie “Media & Marketing Polska” ukazał się specjalny artykuł poświęcony naszej stacji. Poniżej można go przeczytać w całości:

“Polsat Sport to kanał, który w trudnym roku 2020 wyraźnie wyróżniał się na tle najbliższej konkurencji. Mimo przełożenia najważniejszych imprez sportowych na przyszły rok, mimo odwołania turniejów i rozgrywek ligowych nadawca nie złożył broni. Postawił na konfrontację z przeciwnościami i kreatywne podejście do ramówki.

Sportowa lokomotywa Polsatu to jedyna stacja z segmentu, która podczas pandemii zaproponowała “pasmo śniadaniowe” – “Poranek z Polsatem Sport”. Eksperyment powiódł się. Pasmo zyskało wierną widownię, a młodzi dziennikarze sportowi pomyślnie przeszli “chrzest bojowy”. Produkowanie codziennego pasma porannego (start emisji o godz. 7!) w niesprzyjających okolicznościach zewnętrznych (odwołane eventy, niedogodności techniczne) jest prawdziwym wyzwaniem zawodowym. Polsat Sport doskonale sobie z nim poradził.

Nie było to jedyne śmiałe posunięcie ramówkowe stacji, która wcześniej tętniła życiem głównie dzięki transmisjom live. Na uwagę zasługuje kreatywne podejście do archiwaliów i produkowanie autorskich reportaży i dokumentów (czasami cyklicznych) na temat dyscyplin dotąd mniej medialnych.

Polsat w ostatnich latach wyrobił sobie markę kreatora sportowych mód (na siatkówkę, na boks, na inne sztuki walki), teraz wzmocnił wizerunek partnera dyscyplin (i zawodów) niszowych.

Okazało się, że nawet niedogodności techniczne spowodowane pandemią i izolacją nie były dla nadawcy przeszkodą. W czasie narodowej kwarantanny i potem, gdy koronawirus nie odpuszczał, telewidzowie i kibice dowiedli, że bardziej niż na obrazie 8K zależy im na emocjach i żywym, wiarygodnym przekazie. A do tego nawet słabej jakości audio i wideo ze Skype’a czy Zooma wystarczy.

Paradoksalnie stacja sportowa w trudnym czasie pandemii pokazała, że można wrócić do źródeł, a stara zasada mówi przecież, że telewizja to emocje. Myślą, którą często przypomina Marian Kmita, szef sportu w Polsacie, jest zasada „content is king”. Dotyczy ona również, a dziś może nawet przede wszystkim, mediów sportowych.

 

 

Warta podkreślenia jest również kreatywna współpraca Polsatu Sport z platformą internetową Ipla i biurem reklamy Polsat Media. Kooperację z Polsat Media śmiało można określić mianem symbiozy. Obie strony współtworzą wiele kreatywnych produktów mediowych i reklamowych. Dodajmy od razu – obie strony nie przekraczają cienkiej granicy dzielącej sport i biznes. Jak w niektórych dyscyplinach sportowych – istotny jest tu balans. Dlatego kibic przed telewizorem otrzymuje dobrze sformatowaną ofertę programową, a nie zagląda do okna wystawowego stworzonego dla sponsorów.

Telewizja komercyjna ma jeden cel – zarabiać. Tymczasem Polsat Sport nałożył na siebie jeszcze misję społeczną – promocję sportu, w tym dyscyplin zaniedbywanych dotąd przez telewizję. Polsat Sport przekonuje, że sport (nawet niszowy) to zawsze dobra propozycja dla całej rodziny.

Wielu ekspertów uważa, że epidemia koronawirusa trwale zmieni sport. Zmieni też media sportowe. Transmisje meczów przy pustych trybunach, ale z audio jak przy pełnych stadionach, bogata oferta formatów reklamowych, również wirtualnych (wklejanych w czasie transmisji), kreatywne podejście do archiwów i produkcji bieżącej – to wszystko zostanie z nami na dłużej. Przez kilka miesięcy pandemicznych polski widz zdążył to już zaakceptować, a nawet polubić. Zdaje sobie z tego sprawę również Polsat Sport. Dlatego zespół stacji nie zwalnia tempa. Można nawet odnieść wrażenie, że odpoczywa w truchcie.”

 

źródło: polsatsport.pl

Tekst pochodzi z magazynu “Media&Marketing Polska”

Fot. Konrad Konstantynowicz