Radio 357 nominowane do Golden Arrow
BOX 357 to oryginalny koncept z obszaru e-commerce uruchomiony przez zespół Radia 357 jesienią 2021 roku. Umożliwia zakup ciekawych przedmiotów w krótkich, niepowtarzalnych seriach z personalizowaną wysyłką. Z BOX 357 skorzystało do tej pory już ponad 25 tysięcy osób. Organizatorzy konkursu Golden Arrow nominowali BOX 357 w dwóch kategoriach: “E-commerce – Innowacja roku” oraz “E-commerce – Najlepsze doświadczenie zakupowe użytkownika”. Aktualnie Radio 357 wspiera regularnymi miesięcznymi wpłatami społeczność 45 tysięcy Patronów. Radio jest największym projektem medialnym w Polsce finansowanym przez społeczność.
Podwójna nominacja
Organizatorzy konkursu Golden Arrow ogłosili tegoroczne nominacje do nagród. W kategorii “e-commerce” dwie z nich przyznano projektowi BOX 357.
– BOX 357 wymyśliliśmy tak, by był pod każdym względem niepowtarzalny. To słowo chyba najlepiej oddaje jego ideę. Niepowtarzalny jest sam sposób sprzedaży, ale niepowtarzalne są też przedmioty, które można tu zdobyć. I to dosłownie. Tu nic dwa razy się nie zdarza. Wymyślamy przedmiot, zbieramy zamówienia, produkujemy, wysyłamy – i drugi raz takiego przedmiotu nie będzie. A wymyślamy trzymając się kilku żelaznych zasad. Wśród nich – jakość premium, niebanalny koncept i wsparcie dla polskich producentów. Na raz oferujemy tylko jedną rzecz, która jest dostępna tylko przez chwilę. Dzięki temu BOX się nie nudzi i warto do niego często zaglądać – bo nigdy nie wiadomo co z niego właśnie wyskoczyło – mówi Michał Gąsiorowski, współautor koncepcji BOX 357.
Wraz z Radiem 357 nominację otrzymał także operator BOX 357 – EDC Expert Direct Communication.
Już ponad 25 tysięcy transakcji
BOX 357 zadebiutował jesienią 2021 roku. Na pierwszy ogień pojawił się w nim Kubek 357, opracowany specjalnie na tę okazję z zespołem Fabryki Porcelany AS Ćmielów.
– Byliśmy bardzo ciekawi jak formuła BOX sprawdzi się w praktyce. Kubek był poniekąd naszym poligonem doświadczalnym. Zainteresowanie nim przerosło wszelkie założenia, jakie przygotowaliśmy wspólnie z Ćmielowem. Mimo, że pandemia bardzo skomplikowała sytuację, na rynku brakowało choćby opakowań czy materiałów do produkcji porcelany – każdy otrzymał swój egzemplarz. A łącznie było ich ponad 10 tysięcy sztuk więc nie był to beztroski spacerek – opowiada Paweł Sołtys, prezes zarządu Radia 357.
Prawie 1,5 tony radiowej kawy – i przybywa
W BOX 357, oprócz kubków, pojawiły się już koszulki, puzzle, skarpetki, saszetki oraz kawa.
– Początkowo Kawa 357 też miała być dostępna tylko przez chwilę. Osobiście wybraliśmy mieszankę, która nam najbardziej smakowała. I okazało się, że przypadła do gustu także słuchaczom. Na tyle, że gdy wyczerpali swoje domowe zapasy – gremialnie domagali się jej powrotu. W porozumieniu z palarnią Kawe Pale postanowiliśmy więc zrobić wyjątek od zasady i Kawa 357 wróciła do stałej sprzedaży. Schodzi na pniu – do tej pory sprzedaliśmy jej już prawie 1,5 tony – wyjaśnia Julia Kohman odpowiedzialna za pozyskiwanie partnerów do BOX 357.
Jak dodaje do współpracy przy tworzeniu “boxowych” propozycji Radio 357 wyszukuje polskich producentów z ciekawą historią. – To często niewielkie firmy, które starają się przebić, a my z radością im w tym pomagamy. Razem wymyślamy produkt i sposoby jego promocji, zapraszamy na antenę, odwiedzamy miejsca produkcji. O wszystkim opowiadamy osobom, które złożyły zamówienia – staramy się, żeby dobra komunikacja była jednym z naszych znaków rozpoznawczych – mówi Julia Kohman.
Pomysłowa komunikacja – zawody w układaniu puzzli
Ciekawe formy promocji aktualnie dostępnych produktów – to ważne założenie ekipy BOX 357.
– Nie chcemy nikogo męczyć typowo produktowym przekazem. Mamy wszyscy wystarczająco dużo bodźców zakupowych fundowanych nam z różnych stron. Wymyślamy przyjazne i naturalne sposoby komunikacji – mówi Katarzyna Zduńczyk, która bezpośrednio koordynuje funkcjonowanie BOX 357.
Aktualnie słuchacze Radia 357 składają zamówienia na puzzle przygotowane z okazji Dnia Dziecka.
– Każdy element ma inny kształt co czyni całość dużo trudniejszą do ułożenia niż by się mogło wydawać. Cięte są u ukraińskiego producenta – zależało nam na tym choć drobnym geście. A co do komunikacji – zaprosiliśmy do audycji wicemistrza świata w układaniu puzzli, a w inny dzień zorganizowaliśmy radiowe zawody w układaniu na czas. Dziennikarze sami testują przedmioty, o których opowiadają a potem często je kupują dla siebie. Nie wspominając o Kawie 357, której zapach stale unosi się w redakcji – opowiada Katarzyna Zduńczyk.