Rozszerzona rzeczywistość w reklamie to już nie science fiction
Firmom z każdej branży coraz trudniej wyróżnić się na rynku, zaangażować odbiorców i ich utrzymać. Klienci oczekują silnych bodźców i prawdziwych emocji, które umocnią autentyczność marki i jej historię. Według badań, ich uwagę można jednak przyciągnąć jedynie na 8 sekund. O ten czas rywalizują dziesiątki komunikatów jednocześnie. Wygrywa ten, kto wejdzie w interakcję, połączy przestrzeń rzeczywistą i wirtualną, pozwoli na wypróbowanie produktu przed kupnem. Nowy wymiar komunikacji zapewniają technologie takie jak rozszerzona rzeczywistość, która już dawno przestała być traktowana jak science fiction.
Dać się zaskoczyć
Według prognoz za 10 lat aż 69% decyzji konsumentów będzie podejmowanych na podstawie interakcji z inteligentnymi urządzeniami.[1] Wirtualni doradcy zbadają potrzeby odbiorców, a przymierzalnia online dopasuje stylizację. Już teraz, często nieświadomie, wykorzystywane są zaawansowane rozwiązania w codziennym życiu, takie jak wirtualna i rozszerzona rzeczywistość, sztuczna inteligencja czy roboty. Służą one do zabawy lub bardziej praktycznych czy zawodowych celów, ale mają cechę wspólną – zaskakują odbiorcę.
Ożywiony obraz
Technologia rozszerzonej rzeczywistości (ang. Augmented Reality, AR) umożliwia połączenie w czasie rzeczywistym świata prawdziwego z interaktywnym obrazem generowanym cyfrowo. Dzieje się to zazwyczaj bezpośrednio w smartfonie – po zeskanowaniu dany obraz zostaje uzupełniony o tekst, zdjęcia, modele graficzne 3D, animacje, filmy czy dźwięki. Rozpoznane przez aplikację obrazki w książeczce dla dzieci mogą więc „ożywać”, zeskanowane w sklepie opakowanie produktu przenosić do przepisu kulinarnego, papierowa instrukcja składania mebli zapewniać film instruktażowy, a wiszące w witrynie sklepu logo przekazać dodatkowy kupon na zakupy. A to dopiero początek możliwości wykorzystania AR.
Klucz do serca klienta
Otaczające bodźce sprawiają, że niewiele rzeczy robi już wrażenie na odbiorcach marketingowych komunikatów. Aby zainteresować i utrzymać użytkownika, trzeba dostarczyć mu informacje w sposób wygodny i angażujący emocje. Rozszerzona rzeczywistość pozwala wejść w interakcję z odbiorcami, wyróżnić się i przyciągnąć zainteresowanie. Pobudza wyobraźnię i pozytywne skojarzenia, dostarcza nowych emocji, które są kluczem współczesnego marketingu. Może połączyć papier sensoryczny oraz techniki drukarskie, pozwala na przekroczenie granicy pomiędzy zdjęciem a filmem.
— Rozszerzona rzeczywistość pomoże w ciekawszej prezentacji produktów i usług, łatwym pokazaniu funkcji i zalet np. maszyn produkcyjnych czy wielu przedmiotów jednocześnie. Daje nieograniczone możliwości m.in. w reklamie ambientowej: wzbogaca przekaz o wideo, animacje, zdjęcia, modele 3D, mapy, quizy czy formularze. Wystarczy interaktywna tablica reklamowa w centrum handlowym, ulotka bądź okładka. Technologia AR nie jest przy tym jeszcze powszechnie wykorzystywana, dzięki czemu zachowuje efekt nowości. Wzbudza zainteresowanie, wciąga klienta w emocjonalną historię, bawi, zachęca do interakcji. Takie reklamy wymagają czynnego udziału odbiorcy, dlatego są bardzo skuteczne w budowaniu wizerunku marki i produktu, a przy tym łatwe do zintegrowania z innymi kanałami komunikacji – wskazuje Anna Pantus, Marketing Communications Manager w firmie Konica Minolta.
[1] Raport SAS, Experience 2030 – The Future of Customer Experience is… NOW!