SailGP w przepięknej scenerii Sydney. W najbliższy weekend na żywo w Sportklubie!
W najbliższych dniach Sportklub regularnie będzie gościł na antypodach. Fani basketu będą mieli okazję obejrzeć na żywo półfinałowe spotkania NBL, z kolei na miłośników żeglarstwa czekają dwa fantastyczne dni zmagań z SailGP!
Tegoroczny niezwykle widowiskowy cykl SailGP wielkimi krokami zbliża się do końca. Za nami już dziewięć trzymających w napięciu rund, do końca sezonu pozostało już zaledwie trzy starty: dwa najbliższe na antypodach, w Sydney i nowozelandzkim Christchurch oraz wielki finał serii zaplanowany na początek maja w San Francisco. W najbliższy weekend faworytów mamy właściwie dwóch – pełniących honory gospodarzy Australijczyków oraz również znających akwen w Sydney jak własną kieszeń Nowozelandczyków. Obie załogi z antypodów zdominowały tegoroczną rywalizację i wielkimi krokami zmierzają do finału zaplanowanego na zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych.
Dowodzeni przez Toma Slingsby’ego Australijczycy wybornie rozpoczęli tegoroczne zmagania w SailGP, wygrywając dwie pierwsze rundy w Bermudach i Chicago. Kiedy jednak rywalizacja przeniosła się na Stary Kontynent do głosu doszła nowozelandzka załoga Petera Burlinga, która zwyciężyła w Plymouth i Kopenhadze. Hegemoni zluzowali nieco po wakacjach, we wrześniu w Saint-Tropez najlepsi okazali się Amerykanie, a półtora miesiąca później w Kadyksie Francuzi, koniec końców faworyci znów wzięli jednak stery w swoje ręce. Kolejna runda rozgrywana w Dubaju padła łupem Australijczyków, a w Singapurze równych sobie nie miała załoga „All Blacks”.
Wysoka forma idąca w parze z solidnością sprawiły, że Australijczycy otwierają klasyfikację generalną SailGP z dorobkiem 68 punktów i 9 „oczkami” przewagi nad Nowozelandczykami. Na kolejnych pozycjach plasują się Brytyjczycy, Francuzi i Duńczycy, a zespoły te dzieli w klasyfikacji zaledwie trzy punkty. Każdy z nich będzie próbował jeszcze podjąć walkę z dwójką z antypodów nie tylko w pojedynczych rundach, ale i w całej „generalce”. Zadanie na pewno nie będzie łatwe, póki jednak wiatr wieje w żagle, wszystko jest możliwe…
W ubiegłym sezonie w australijskiej rundzie najlepsi okazali się, oczywiście, Australijczycy. Występ na rodzimych wodach rozpoczęli wprawdzie mało udanie, od trzeciego i siódmego miejsca, w każdym kolejnym wyścigu prezentowali się jednak lepiej, dobrnęli do finału, a w nim triumfowali, zostawiając w pokonanym polu Amerykanów i sensacyjnie Hiszpanów. Czy w najbliższy weekend gospodarze znów okażą się mało gościnni dla reszty stawki?
Plan transmisji Sportlubu z KPMG Australia Sail Grand Prix:
1. dzień – sobota 18 lutego, godz. 6.00 (na żywo)
2. dzień – niedziela 19 lutego, godz. 6.00 (na żywo)