„Top Gear” powraca! Seria z nową ekipą już od 12 lipca na BBC Brit (wideo)
„Top Gear” powraca z całkowicie nową ekipą prezenterów. W 27. sezonie największego na świecie motoryzacyjnego show do Chrisa Harrisa dołączy komik Paddy McGuinness i legenda krykieta Andrew „Freddie” Flintoff – nie zabraknie również jedynego w swoim rodzaju kierowcy wyścigowego, znanego wszystkim jako Stig.
W nowej serii Paddy, Freddie i Chris stawią czoła największym i najtrudniejszym wyzwaniom w historii „Top Gear”, doprowadzając swoje samochody (i siebie samych) do granic wytrzymałości. W końcu nikt nie podchodzi do testowania samochodów tak poważnie jak twórcy „Top Gear”, a nowi prowadzący przed podpisaniem swoich kontraktów mogli dokładniej sprawdzić fragmenty zapisane drobnym drukiem.
W najnowszym sezonie „Top Gear” nowi prezenterzy przemierzą trasę ciągnącą się przez bezlitośnie upalną etiopską pustynię, bezkresne lasy deszczowe Borneo, pustkowia Islandii aż po pełną dzikich tłumów dzielnicę handlową w centrum Mansfeld. Z kolei na znanym na całym świecie „Top Gear” kolejna grupa celebrytów zademonstruje swoje umiejętności – lub ich brak – prowadząc „Reasonably Fast Car” i stając wobec nowych wyzwań, które każdego tygodnia będą dla nich przygotowywać prezenterzy.
Brytyjskie media już oceniły: wraca zadziorny duch starego „Top Gear” (Digital Spy), uszczypliwie-arogancka chemia odtworzona w słoneczniejszej formie, stary format ma w sobie jeszcze życie (The Guardian), show znów ma zarost na brodzie i błysk w oku (The Telegraph)!
Do Chrisa Harrisa dołącza komik Paddy McGuinness i legenda krykieta Andrew „Freddie” Flintoff – nie zabraknie również jedynego w swoim rodzaju kierowcy wyścigowego, znanego wszystkim jako Stig. W nowej serii Paddy, Freddie i Chris stawią czoła największym i najtrudniejszym wyzwaniom w historii „Top Gear”, doprowadzając swoje samochody (i siebie samych) do granic wytrzymałości. Przemierzą trasę ciągnącą się przez bezlitośnie upalną etiopską pustynię, bezkresne lasy deszczowe Borneo, pustkowia Islandii aż po pełną dzikich tłumów dzielnicę handlową w centrum Mansfield. Z kolei na znanym na całym świecie torze „Top Gear” kolejna grupa celebrytów, stając wobec wyzwań, które każdego tygodnia będą dla nich przygotowywać prezenterzy, zademonstruje swoje umiejętności – lub ich brak .
Wybrane recenzje prasy brytyjskiej:
„Top Gear” wkracza w nową erę i widać, jak na dłoni że Chris, Paddy i Freddie są właściwymi osobami do przejęcia kierowcy. W ciągu ostatnich kilku lat podjęto wiele nieudanych prób wskrzeszenia serialu, ale teraz naprawdę karta się odwróciła i seria ma szansę ruszyć z kopyta. Wraca zadziorny duch starego „Top Gear”. Digital Spy
Część magii starego „Top Gear” została ponownie rozpalona. I to przez nowe trio, po którym nie spodziewałem się cudów. Uszczypliwie-arogancka chemia, która istniała między Clarksonem, Jamesem Mayem i Richardem Hammondem, została odtworzona w nieco słoneczniejszej formie i ze świeżą energią. Stary format ma w sobie jeszcze życie. The Guardian
Były niepokojące głosy, że nowy „Top Gear” będzie ckliwy w stosunku do swoich poprzednich macho-wcieleń. Sądząc po pierwszym odcinku, fani motoryzacji uczuleni na przytulanie i świece zapachowe mogą przestać się martwić. Jest wymiana złośliwości i robienie sobie psikusów. „Top Gear” znów ma zarost na brodzie i błysk w oku. The Telegraph
To było lepsze niż można się było spodziewać, naprawdę czuło się, że to trio to prawdziwi kumple, chociaż dobrze wiesz, że tak naprawdę to Tinderowa randka w TV. The Times
Czy paradoksalnie wraz z nowymi prowadzącymi wraca stary „Top Gear”?
Przekonajcie się już 12 lipca o godz. 22:30 oglądając 27. sezon tego wciąż największego na świecie motoryzacyjnego show na BBC Brit.