Towarzystwo Dziennikarskie analizuje “Wiadomości” TVP
Przez dwa przedwyborcze tygodnie Towarzystwo Dziennikarskie monitorowało codzienne wydanie „Wiadomości” TVP. Liczyliśmy liczbę materiałów wyborczych, ocenialiśmy ich bezstronność, sumowaliśmy prezentowany czas wypowiedzi przedstawicieli poszczególnych partii. Analizowaliśmy też treść zapowiedzi materiałów na tzw. „paskach”. Szczegółowe dane przedstawiamy w załączonym raporcie.
Wnioski wynikające z naszej analizy są jednoznaczne. Z całą odpowiedzialnością stwierdzamy, że Telewizja Publiczna działała wyłącznie jako organ propagandowy rządzącej partii. Wszystkie materiały wyborcze w „Wiadomościach” propagowały wyborcze hasła PiS lub dezawuowały stanowisko opozycji. Politycy rządzącego ugrupowania mieli ogromną przewagę w dostępie do widzów, a paski z zapowiedziami materiałów brzmiały jak cytaty z wypowiedzi na wiecach wyborczych PiS.
Telewizja Publiczna bezwstydnie uprawiała nachalną propagandę rządzącej partii lekceważąc ustawowy obowiązek bezstronności pluralizmu. Ponad miliard złotych przekazanych przez rząd TVP powinien być doliczony do wyborczych wydatków Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości.
Złowrogą rolę odgrywa też Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobowiązana prawem do nadzorowania przestrzegania przez TVP reguł bezstronności. Rada od ponad 3 lat nie reaguje na skargi pod adresem TVP.
Dostęp do bezstronnej i rzetelnej informacji o kandydatach w wyborach i programach rywalizujących w wyborach partii, zrównoważona prezentacja kandydujących polityków, to nie tylko obowiązek publicznych mediów ale też podstawowy warunek uczciwych i rzetelnych wyborów.
Przekształcenie tych mediów w propagandową tubę rządzących narusza równość szans rywalizujących ugrupowań i stawia pod znakiem zapytania rzetelność i uczciwość przeprowadzonych wyborów.
Można je przecież fałszować nie tylko przy wyborczej urnie.
Towarzystwo Dziennikarskie