„Westworld”: Sezon 3 Premiera na Blu-ray™ i DVD już 2 grudnia! (wideo)
„Westworld” to mroczna odyseja o narodzinach sztucznej inteligencji i ewolucji grzechu, w której główne role zagrali Evan Rachel Wood, Thandie Newton, Jeffrey Wright i Ed Harris. Fascynująca opowieść o świecie, w którym każdy człowiek może zrealizować nawet najbardziej wyrafinowane fantazje. Trzeci sezon głośnego serialu, a także specjalny pakiet zawierający wszystkie sezony, ukaże się na Blu-ray™ i DVD już 2 grudnia.
Westworld to futurystyczny park rozrywki, w którym ludzie mogą spełniać swoje najbardziej mroczne fantazje. Twórcą parku Westworld jest genialny naukowiec Robert Ford snujący ambitne wizje przyszłości, pomaga mu Bernard Lowe (Jeffrey Wright). W parku goście mogą spotkać tajemniczego Mężczyznę w czerni (Ed Harris) będącego uosobieniem zła, oraz Dolores Abernathy (Evan Rachel Wood) – piękną i dobrą córkę farmera z prowincji. Można tam spotkać także niezwykle przystojnego, sprawnie posługującego się bronią Teddy’ego Flooda (James Marsden).
„Westworld” to mroczna odyseja na temat sztucznej inteligencji i ewolucji grzechu. W rozległym, odizolowanym parku rozrywki imitującym Dziki Zachód gość słono płaci za to, by stać się tym, kim zawsze pragnął być i zrealizować swoje fantazje podczas przygód z „hostami” – androidami. Jednak za kulisami przedsięwzięcia nie wszystko jest w porządku, a „Westworld” w jednej chwili może zmienić się z parku rozrywki w najniebezpieczniejsze miejsce na Ziemi.
3. SEZON
W sezonie trzecim zjawiają się prawdziwi bogowie… rozzłoszczeni. Androidalnym hostom Westworldu nie wolno było opuszczać parku, ale teraz, pod koniec rozgrywki, są tutaj: w naszym świecie. Dolores (Evan Rachel Wood) poznaje wewnętrzne mechanizmy technokratycznej elity i z zaskoczeniem odkrywa mroczną prawdę, łączącą jej świat ze światem ludzi. Życie Caleba (Aaron Paul), udręczonego weterana próbującego dojść do ładu z samym sobą, zmienia się na zawsze w wyniku pewnego spotkania, a starania Bernarda (Jeffrey Wright) by żyć w spokoju z nową tożsamością są zagrożone. Maeve (Thandie Newton) trafia do nowego świata, gdzie spotyka kilku starych znajomych i poznaje tajemniczą postać, która potrzebuje jej pomocy.
Kilter Films i Bad Robot Productions przedstawiają osiem wciągających odcinków, które zgłębiają kwestie rzeczywistości i wolnej woli. Twórcami serialu są nominowany do Oscara® Jonathan Nolan, reżyser głośnego serialu „Impersonalni” oraz nominowana do dwóch nagród Emmy® Lisa Joy („Tożsamość szpiega”) pełniący także obowiązki producentów wykonawczych i scenarzystów. W trzecim sezonie występują Tessa Thompson, Ed Harris, Vincent Cassel, Rodrigo Santoro i inni.
Serial „Westworld” przyciągnął prawdziwie gwiazdorską obsadę, poza wspomnianym, czterokrotnie nominowanym do Oscara® Edem Harrisem („Apollo 13”), występują także nominowana do trzech Złotych Globów Evan Rachel Wood („Mildred Pierce”), James Marsden („X-Men: przyszłość która nadejdzie”), nominowana do Złotego Globu Thandie Newton („Rock’n’Rolla”) oraz laureat Złotego Globu® Jeffrey Wright („Casino Royale”). Inspiracją dla twórców był kultowy obraz Michaela Crichtona z 1973 roku pt. „Świat Dzikiego Zachodu”.
– Film Michaela Crichtona dostarczył nam pomysłu. Zobaczyliśmy w nim świat, który zapragnęliśmy odkryć ponownie – mówi twórca serialu „Westworld” Jonathan Nolan. – Na początku zaczęliśmy z Lisą dyskutować na temat tego, co chcielibyśmy w tym świecie pokazać, na jakiej oprzeć go mitologii. Wkrótce wyglądaliśmy jak wariaci, ponieważ wszystkie pomysły, jakie nam przyszły do głowy, zapisywaliśmy na kartkach, które przypinaliśmy na ścianach naszego biura. Po kilku tygodniach zakryliśmy nimi nawet okna. Wtedy pomyśleliśmy, że to najwyższy czas, aby zabrać się za pisanie – dodaje Nolan.
Zrealizowany w 1973 roku „Świat Dzikiego Zachodu” był kinowym debiutem Michaela Crichtona – reżysera, scenarzysty, producenta i pisarza, który stworzył m.in. „Park Jurajski” i serial „Ostry dyżur”. Był to również pierwszy film, podczas realizacji którego po raz pierwszy wykorzystano animację komputerową. Obraz opowiadał o futurystycznym parku rozrywki obsługiwanym przez androidy, w którym jeden z robotów zostaje uszkodzony (Yul Brynner) i zaczyna zabijać gości.
Studio Warner Bros. od początku lat 90 rozważało realizację nowej wersji „Westworld”, Jednym z największych zwolenników tego pomysłu był uhonorowany trzema nagrodami Emmy® producent Jerry Weintraub, współtwórca znakomitego filmu „Wielki Liberace” oraz przebojowej serii „Ocean’s”. I to jemu udało się ostatecznie przekonać szefów studia do wyprodukowania odcinka pilotażowego serialu, on też zaproponował, aby projektem zajęli się Jonathan Nolan i Lisa Joy.
Pracując nad „Westworld” Jonathan Nolan inspiracje czerpał z wielu źródeł: gry wideo takie jak „BioShock Infinite”, „Red Dead Redemtpion” czy „Skyrim” dostarczyły mu pomysłów narracyjnych, westerny Sergio Leone koncepcji wizualnej, powieści Philipa K. Dicka dylematów, jakie niesie ze sobą wykorzystanie sztucznej inteligencji, a seria gier „Grand Theft Auto” rozwiązań, w jaki sposób zbudować trzymającą w napięciu, a jednocześnie skomplikowaną i rozbudowaną narrację.
– W grach wideo, które w czasach, gdy Michael Crichton pracował nad „Światem Dzikiego Zachodu” praktycznie nie istniały, dzieje się dziś bardzo wiele ciekawych rzeczy. Jedną z nich jest wyjątkowy sposób opowiadania, w którym główny bohater, czyli gracz, jest w centrum wydarzeń, a jednocześnie fabuła toczy się dookoła niego. Przy czym musi być opowiedziana w sposób bardzo elastyczny, bowiem decyzja o tym, co zrobi bohater, szczególnie w grach sandboxowyh takich jak „Skyrim” czy „Red Dead Redemtpion”, zależy od gracza, a ten może zareagować w sposób, w jaki scenarzyści, by sobie tego nie życzyli, ale też muszą to przewidzieć, a co najważniejsze fabularnie wytłumaczyć – wyjaśnia Jonathan Nolan.
„Westworld” jest produkcją przede wszystkim rozrywkową, ale serial stawia ważne pytania na temat wykorzystania sztucznej inteligencji oraz konsekwencji tej decyzji.
– Na sztuczną inteligencję nie należy patrzeć czy jest dobra czy zła, bowiem do pewnego stopnia jest odzwierciedleniem swoich twórców – wyjaśnia Lisa Joy. – To jak się zachowuje, jakimi wartościami się kieruje, czy czuje empatię wobec innych, to wszystko cechy, które sztuczna inteligencja „dziedziczy” po swoich twórcach. A moim zdaniem ludzkość, gdyby potraktować ją jako komputerowy program, ma w sobie wiele błędów, które przejawiają się choćby naszym stosunkiem do „innych” – dodaje Joy.