„Najdziwniejsze przedmioty” – premiera 2. sezonu serii na Polsat Viasat History (wideo)
W muzeach, laboratoriach i magazynach można znaleźć najdziwniejsze rzeczy – ukryte skarby, i niezwykłe przedmioty, które wprawiają ekspertów w osłupienie. Korzystając z nowych badań i technologii 3D program „Najdziwniejsze przedmioty” odkrywa tajemnice niezwykłych artefaktów, od tych nieprawdopodobnych po naprawdę dziwaczne. Seria „Najdziwniejsze przedmioty” już dziś o 22:00 powraca z 2. sezonem na kanale Polsat Viasat History.
Poniżej przedstawiamy dwa niesamowite urządzenia – wynalazek do mierzenia piękna i bombę, która może zniszczyć całe miasto za pomocą… nietoperzy.
Czy piękno naprawdę można zmierzyć?
W gablocie Hollywood Entertainment Museum w Los Angeles znajduje się dziwna metalowa klatka w kształcie głowy, która wygląda jak narzędzie tortur z czasów średniowiecza. Jednak nie jest to ani przyrząd służący do zadawania bólu, ani nie pochodzi z mroków historii, lecz z XX wieku. Jego zadaniem jest mierzenie urody. Został zaprojektowany tak, by objąć głowę kobiety i unieruchomić ją. Jest pełen elastycznych metalowych pasków, które dopasowują się do rysów twarzy osoby badanej, a z przodu znajduje się szyna wspierająca serię mikroskopijnych czujników z metalowymi próbnikami na końcach. Operator może manipulować urządzeniem za pomocą śrub tak, by uzyskać liczbę określającą poziom urody użytkowniczki.
Urządzenie zostało zaprojektowane przez jednego z największych nazwisk branży kosmetycznej – Maksa Factora. Ten pochodzący z polskiej rodziny producent i wynalazca kosmetyków trafił do Hollywood w bardzo młodym wieku i całkowicie zmodyfikował standardy makijażu. Każda kobieta chciała wyglądać tak olśniewająco jak gwiazdy Hollywood, więc Factor szybko zyskał sławę. Odkrył jak subtelnie nakładać makijaż na twarz aktorki tak, by wyrównać jej rysy i sprawić, że cała twarz stawała się symetryczna. Urządzenie do mierzenia piękna miało służyć właśnie temu.
Ale czy piękno da się zmierzyć? Ludzie twierdzą, że piękno jest subiektywne, jednak badania wykazały, że przeciętną twarz – w naukowym znaczeniu tego słowa, można uznać za atrakcyjną. Kluczowym czynnikiem jest tu oczywiście symetria, a urządzenie Factora zostało skalibrowane właśnie pod kątem tych cech. Co więcej, pomaga wskazać, gdzie dodać trochę makijażu, aby osiągnąć idealną równowagę. Kalibrator urody Maksa Factora odszedł już do lamusa i dzisiaj wydaje się czymś dziwnym, ale wyobrażenia dotyczące standardów urody, które legły u jego podstaw, nadal istnieją.
Jak bomba pełna nietoperzy mogła zniszczyć miasto
W trakcie II wojny światowej narodziło się kuriozalne urządzenie o kryptonimie Project X-Ray. Nigdy wcześniej ani później nie było podobnej broni i jest ku temu dobry powód. Była to bomba z maleńkimi otworami z boku przeznaczonymi dla małych pasażerów, ponieważ na jej pokładzie znajdowały się nietoperze.
Została zaprojektowana w 1941 roku, aby pomóc Ameryce odeprzeć ataki wroga po napaści na Pearl Harbor. Zawierała ona tysiąc nietoperzy, a na każdym małym stworzeniu znajdowało się maleńkie śmiercionośne urządzenie, które mogło wzniecać pożary. Bomba nietoperzowa była wymierzona w specyficzną cechę japońskich miast – większość budynków wykonana była z drewna i znajdowała się bardzo blisko siebie. Wzniecenie pożaru w zaledwie kilku z nich mogło sprawić, że całe miasto stanęłoby w płomieniach.
Proces wyglądał następująco: wypełnione śpiącymi nietoperzami kapsuły zrzucano z samolotu znajdującego się wysoko nad celem. Na wysokości około pół kilometra rozkładały się spadochrony, a zewnętrzna osłona pocisku opadała. Dzięki wyższej temperaturze nietoperze zaczynały się budzić i wylatywać, a zawleczka zabezpieczająca ich urządzenia zapalające zrywała się i odpalała zapalnik z opóźnieniem czasowym. Projektanci obliczyli, że bomby nietoperzowe mogłyby wywołać ponad cztery i pół tysiąca pożarów na obszarze o średnicy 65 kilometrów.
Dlaczego więc ta bomba zawiodła? Nietoperze zrobiły dokładnie to, co miały zrobić. Jednak nie w Tokio, a w bazie lotniczej w Nowym Meksyku. Niestety, niektóre z nich obudziły się, odleciały i znalazły schronienie pod zadaszeniem lotniska. Urządzenia zapalające wybuchły spowodowały pożar całej bazy. Mimo że eksperyment okazał się katastrofą, projekt bomby nietoperzowej nie został całkowicie zamknięty aż do 1944 roku, kiedy to pojawił się pomysł na kolejne śmiercionośne urządzenie…. bombę atomową, która zmieniła wszystko.
Seria „Najdziwniejsze przedmioty” prezentuje przedziwne artefakty – od kociej mumii po przeklęty garnek z kurczakiem i wiele innych niezwykłych znalezisk, pozwalając spojrzeć na nie z zupełnie innej perspektywy, dzięki czemu wcale nie wyglądają już tak kuriozalnie.
Premiera 2. sezonu serii już dziś o 22:00 na Polsat Viasat History
Emisja kolejnych odcinków w czwartki o tej samej porze