Fałszywa strona AleBilet – uważaj, jeśli wybierasz się na koncert!
O tym, że polskie firmy padają ofiarami cyberprzestępców pisaliśmy już wielokrotnie. Tym razem padło na popularny serwis, będący miejscem kupna i odsprzedaży biletów. W sieci krąży fałszywa strona AleBilet!
Drobna zmiana w nazwie strony
Ktoś podsyła Ci link, gdzie możesz odkupić bilet na wymarzony koncert? Na pierwszy rzut oka strona nie wzbudza podejrzeń. Warto jednak przyjrzeć się temu, że w domenie AleBilet występuje drobna modyfikacja litery “i”. To już sprawia, że link przenosi na zupełnie inną stronę, gdzie możemy dokonać płatności na konto oszustów!
— Wyraźne różnice są też w certyfikatach obydwu stron. To, co jeszcze powinno wzbudzić naszą czujność, to zapis adresu. Linki zawierające znaki „xn--” na początku oznaczają, że domena używa międzynarodowych nazw domen (IDN), czyli nazw domen zawierających znaki spoza standardowego zestawu ASCII, takie jak litery z akcentami, np. ą, ú, ê, ß. — ostrzega Elwira Charmuszko, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa.
Co mi grozi?
Po wybraniu biletu, pojawia nam się opcja płatności do złudzenia przypominająca serwis PayU. Dostępna jest jedynie płatność BLIK. Warto pamiętać, że odzyskanie środków wpłaconych tą metodą może być trudne. Nie przysługuje nam bowiem reklamacja chargeback, która możliwa jest w przypadku transakcji kartą.
Pamiętaj!
– Dokładnie sprawdzaj wiarygodność stron, na których chcesz dokonać zakupu
– Nie wchodź w linki od nieznajomych
– Bilety na wydarzenia kupuj tylko przez oficjalne, autoryzowane serwisy internetowe
źródło, foto. CyberRescue
