Mariusz Wach – Jarrell Miller w Polsacie Sport

11 listopada Mariusz Wach (33-2, 17 KO) stoczy drugą walkę w tym roku. Jego przeciwnikiem będzie niepokonany Jarrell Miller (19-0-1, 17 KO), a stawka może być ogromna, gdyż zwycięzca może otrzymać szansę na boksowanie o mistrzostwo świata.

 

W marcu tego roku Wach odniósł być może najważniejsze zwycięstwo w karierze, kiedy to pokonał na punkty – i to na terenie przeciwnika – Erkana Tepera. Dzięki temu zapracował na kolejne ważne starcie, tym razem jednak rywal będzie ze znacznie wyższej półki. Jarrell Miller na zawodowym ringu jeszcze nie przegrał i podobnie jak Polak ostatnio zanotował wygraną życia, pokonując przed czasem Geralda Washingtona.

– On nigdy nie walczył z kimś takim jak ja. Dziękuję organizatorom, że dostałem szansę zaboksowania na tak dużej gali. Na pewno nie będą żałowali tej decyzji. 11 listopada na pewno zobaczą wielkie emocje i grzmoty. Ja też mocno bije i jestem silny. To będzie bardzo brutalny pojedynek – ocenił.

Jakiś czas temu promotor Eddie Hearn, organizator gali w Nowym Jorku, przyznał, że istnieje spora szansa na to, że zwycięzca tej walki będzie boksował o mistrzostwo świata! Jeśli taka sztuka udałaby się Polakowi, to byłoby to jego drugie podejście po mistrzowski tytuł wagi ciężkiej. W listopadzie 2012 roku Wach przegrał jednogłośnie na punkty z Władimirem Kliczką.

– To będzie ważna walka dla układu wagi ciężkiej. Nie jest to żaden eliminator, ale wierzę, że zwycięzca tego pojedynku dostanie walkę o tytuł. Dlatego też dla obu to wielka szansa – powiedział Hearn.

Faworytem będzie jednak niepokonany Miller, który jest na tyle pewny siebie, że patrzy już na to, co stanie się po wygranej z Wachem.

Tego pewnie o mnie nie wiecie – Jestem Czarnym Polakiem! Wiem jak mocno biję, jak to się skończy. Nakopię ci do tyłka, urwę Ci głowę… dziękuję, że podpisałeś kontrakt. Ciężko było kogoś znaleźć, ale wreszcie znaleźli jakiegoś głupola.. – powiedział.

Transmisja gali z walką Wach – Miller w nocy z soboty na niedzielę w Polsacie Sport