Sport w TV

NASCAR Cup Series 2025 na żywo w Motowizji! (wideo)

W świecie sportów motorowych luty jest miesiącem, gdy wszystko powoli zaczyna się rozkręcać. Najważniejszą serią, która startuje już niebawem, jest NASCAR Cup Series. Sezon 2025, podobnie jak dziewięć poprzednich, będzie można śledzić na żywo w Motowizji!

 

Już od prawie dekady widzowie Motowizji mogą śledzić ekscytujące wyścigi NASCAR. Naszą przygodę z najciekawszą amerykańską serią wyścigową rozpoczęliśmy w 2016 roku. Oznacza to, że sezon 2025, który rozpocznie się wyścigiem Daytona 500 już 16 lutego, będzie jubileuszowym dziesiątym sezonem na naszej antenie.

W ciągu tych lat pokazaliśmy około 275 wyścigów na żywo. Znakomita większość była ekscytująca, nieprzewidywalna i trzymająca w napięciu aż do linii mety. Poznaliśmy siedmiu różnych mistrzów serii, włączając w to Joey’a Logano, który w ostatniej dekadzie triumfował aż trzy razy. Sezon 2025 z pewnością będzie równie ekscytujący, a w listopadzie poznamy kolejnego mistrza.

– Przed nami wyjątkowy, bo już dziesiąty, sezon NASCAR Cup Series, najpopularniejszej serii wyścigowej w Stanach Zjednoczonych, na antenie Motowizji. Dziesięć lat w Motowizji sprawiło, że jest to jedna z najbardziej znanych i oglądanych serii w Polsce. Motorsport w naszym kraju z roku na rok trafia do coraz większej grupy odbiorców. Według mnie, ten rok będzie przełomowy – Formuła 1 wraca do telewizji, w tym na otwartą antenę. Dzięki temu wyścigi samochodowe trafią do jeszcze większej grupy odbiorców, którzy, mam nadzieję, zdecydują się spędzać niedzielne wieczory razem z nami. Serdecznie zapraszam do oglądania NASCAR Cup Series na antenie Motowizji! – powiedział prezes Motowizji, Krzysztof Mikulski.

 

 

„The Great American Race”

Wspomniana Daytona 500 po raz kolejny rozpocznie kampanię składającą się już klasycznie z 36 rund. Legendarny tor Daytona International Speedway, który już 16 lutego stanie się areną zmagań kierowców NASCAR, jest miejscem, gdzie wszystko się zaczęło. Wyścigi stock carów na lokalnej plaży odbywały się już od połowy lat czterdziestych XX wieku. Do roku 1959, a więc otwarcia owalu w Daytona Beach, runda na plaży była jedną z najbardziej specyficznych w kalendarzu pucharowej serii NASCAR.

Obiekt w Daytonie to klasyczny 2,5 milowy superspeedway. Ogromne prędkości, jazda bok w bok przez 500 mil, spektakularne wypadki i finisze to elementy, które elektryzują zarówno kierowców, jak i fanów serii.

Ubiegłorocznym zwycięzcą „Wielkiego Amerykańskiego Wyścigu” został William Byron. Kierowca Chevroleta z numerem #24 rozpoczął tym samym świetną serię, która w kilku pierwszych tygodniach trwania sezonu przyniosła mu aż trzy zwycięstwa. Gdy w drugiej części sezonu do głosu dochodzili inni kierowcy, wyścig w Daytona Beach okazał się bardzo nieprzewidywalny. Zwycięzcą letniej rundy został Harrison Burton. Ten niespodziewany triumf był pierwszym w jego karierze i być może jedynym na dłuższą chwilę. Burtona nie zobaczymy w pucharowej serii NASCAR w tym roku.

Zmiany i nowości.

Brak Harrisona Burtona to nie jedyna zmiana, która czeka nas w stawce w tym sezonie. Wiele par oczu skoncentrowanych będzie na Shanie Van Gisbergenie, który wraz z początkiem tego roku rozpoczyna swój pierwszy pełny sezon w stawce. Nowozelandczyk zasiądzie za kierownicą trzeciego samochodu zespołu Trackhouse i będzie ścigał się z numerem #88. Po rozpadzie zespołu Stewart Haas Racing kilku jego kierowców znalazło nowe zespoły. Noah Gragson trafi do trzeciego samochodu Front Row Motorsport i będzie ścigał się z numerem #4. Josh Berry pojawi się w Fordzie z numerem #21, a Ryan Preece powędrował do Roush Fenway Keselowski Racing, gdzie będzie ścigał się ich trzecim samochodem z numerem #60. Warto wspomnieć też postać Cole’a Custera, który będzie jedynym kierowcą Haas Factory Team.

Pewne zmiany dotknęły także kalendarza serii. Najważniejszą z nich jest pojawienie się zupełnie nowego obiektu, a jest nim Autódromo Hermanos Rodríguez w Meksyku. Jest to obiekt, który na początku tego wieku gościł w kalendarzu serii Xfinity, a w ostatnich latach znany jest przede wszystkim z Grand Prix Meksyku. Będzie to pierwszy wyścig pucharowej serii NASCAR organizowany poza Stanami Zjednoczonymi od kilkudziesięciu lat.

Meksyk zastąpi w kalendarzu tor w Richmond, który w tym roku ma tylko jedną datę. Pojawiło się kilka kosmetycznych zmian w kalendarzu pierwszej części sezonu, ale i w układzie fazy playoff. Z tej decydującej fazy wypada Atlanta, Watkins Glen i Homestead-Miami Speedway, a zastąpi je Darlington, Gateway i New Hampshire.

Początek sezonu NASCAR Cup Series 2025 na żywo na antenie Motowizji już 16 lutego 2025 roku, od godziny 20:30. Właśnie wtedy rozpocznie się Daytona 500, którą skomentują Michał Budziak i Szymon Tworz.

Transmisje NASCAR w Motowizji:

  • NASCAR Cup Series 2025 Daytona International Speedway – na żywo – niedziela, 16 lutego, godz. 20.30-00.30
  • NASCAR Cup Series 2025 Atlanta Motor Speedway – na żywo – niedziela, 23 lutego, godz. 21.00-00.30

Podsumowania NASCAR w Motowizji:

  • NASCAR Cup Series 2025 Daytona International Speedway – podsumowanie wyścigu – wtorek, 18 lutego, godz. 21.20
  • NASCAR Cup Series 2025 Atlanta Motor Speedwaypodsumowanie wyścigu – wtorek, 25 lutego, godz. 21.20

foto, źródło. Motowizja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *