Podszywanie się pod Santander Bank nadal aktualne!
O podszywaniu się pod Santander Bank pisaliśmy już niejednokrotnie. Nasi Klienci zgłaszają nam, że kolejny raz otrzymują fałszywe wiadomości z wykorzystaniem wizerunku wspomnianej firmy.
“Dodatkowa dokumentacja”
Cyberprzestępcy informują, że nasze konto może zostać zamknięte. Żeby temu zapobiec, wystarczy kliknąć link z maila i zalogować się do swojego konta. Wspominają o brakującej dokumentacji, którą musimy uzupełnić na stronie Santander Bank.
Co mi grozi?
— Komunikat nie jest prawdziwy, a mail jest wysyłany jedynie w celu uzyskania dostępu do naszych danych logowania. Oszuści liczą na naszą panikę i chęć szybkiego rozwiązania problemu. Po podaniu wszystkich niezbędnych informacji, pojawia się komunikat, że dane są nieprawidłowe. Na tym etapie już nic więcej na stronie nie możemy zrobić, ale cyberprzestępcy poznali dane logowania do naszego konta! — ostrzega Elwira Charmuszko, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa.
Jak ustrzec się przed tego typu zagrożeniami?
Jeśli otrzymamy podejrzaną wiadomość, nie działajmy impulsywnie. Zachowajmy zimną krew i dokładnie przeanalizujmy treść. Zwróćmy uwagę na szczegóły, takie jak błędy gramatyczne, literówki i adres nadawcy. Zerknijmy na URL, czy zgadza się z tym, należącym do banku.
— Warto pamiętać, że tego typu instytucje zazwyczaj nie proszą o aktualizację danych przez maila. Nie klikajmy nieznanych linków i nie podawajmy naszych danych na niezweryfikowanych stronach. — informuje Elwira Charmuszko, specjalista ds. cyberbezpieczeństwa.
Co zrobić, jeśli dane wpadły w niepowołane ręce?
– Skontaktować się z bankiem – natychmiast poinformować bank o zaistniałej sytuacji (numer infolinii Santander Bank to 1 9999).
– Zmienić hasło – zaktualizować hasło do swojego konta i zmienić je wszędzie tam, gdzie było to samo lub podobne.
– Sprawdzić urządzenia zaufane – upewnić się, że nie ma podpiętych podejrzanych urządzeń.
foto,źródło. CyberRescue