Sport w TVViaplay

Grand Prix Monaco F1 z polskim komentarzem w Viaplay

Czas na ósmą odsłonę FIA Formula One World Championship® w sezonie 2024! Kolejna runda najszybszej serii wyścigowej świata odbędzie się w Monako. Czy na słynącym z nieprzewidywalności, ulicznym torze Circuit de Monaco, któryś z rywali będzie w stanie rzucić wyzwanie niesamowitemu Maxowi Verstappenowi? Trzykrotny mistrz świata i obrońca tytułu miał już w tym roku kłopoty z niezawodnością swojego bolidu, ale szybko wrócił na zwycięską ścieżkę. Holender triumfował w pięciu z siedmiu rozegranych do tej pory w kampanii 2024 wyścigów.

 

Czy zmiany wprowadzone w bolidach pozostałych zespołów przyniosą oczekiwane efekty i zmniejszą dystans dzielący je od Red Bulla? Jedno jest pewne, w nadchodzący weekend będziemy świadkami wielkich, sportowych emocji oraz wielu pasjonujących pojedynków! Po raz czwarty w tym sezonie w akcji zobaczymy również kierowców Formuły 3, w tym Polaków Kacpra Sztukę i Piotra Wiśnickiego.

Zmagania w Grand Prix Monaco rozpoczną się od piątkowych sesji treningowych. Sesja kwalifikacyjna została zaplanowana na sobotę 25 maja o godz. 16:00 (studio od 15:15). Transmisja z wyścigu rozpocznie się w niedzielę 26 maja o godz. 15:00 (studio od 14:00). Wszystkie sesje treningowe, kwalifikacyjne oraz wyścigi Formuły 1, a także zmagania kierowców Formuły 2 i Formuły 3, z polskim komentarzem tylko w Viaplay!

Monako czyli tor inny niż wszystkie

Circuit de Monaco to obiekt bardzo specyficzny, który wymaga zmian w ustawieniach bolidów, albowiem ryzyko uderzenia w bariery jest naprawdę poważne. Wyścigi odbywają się w śródziemnomorskim księstwie od 1929 roku, a od 1950 roku są zaliczane do cyklu mistrzostw świata Formuły 1. Rywalizacja kierowców na monakijskich ulicach należy do najstarszych na świecie i przyciąga wielu celebrytów oraz osób na co dzień nie interesujących się wyścigami. Tor w Monako to najkrótszy, najwęższy i najwolniejszy obiekt w całym kalendarzu Formuły 1. Wyprzedzanie jest tam niezwykle trudne, a kierowca jadący nawet 2-3 sekundy wolniej wciąż jest w stanie skutecznie blokować podążającego za nim rywala.

Warto też podkreślić, że wszystkie wyścigi w kalendarzu F1 rozgrywane są na dystansie pomiędzy 305, a 310 kilometrów, tymczasem w Monako licznik ten zatrzymał się na „zaledwie” 260 kilometrach. Wszystko spowodowane jest niską średnią prędkością – statystycznie jedynie 35% dystansu okrążenia pokonywane jest z wykorzystaniem pełni możliwości bolidu. Gdyby wyścig był rozgrywany na standardowym dystansie, trwałby dłużej niż regulaminowe dwie godziny, a do takiej sytuacji władze F1 dopuścić oczywiście nie mogą.

Klasa mistrza, nadzieje rywali

W poprzednim sezonie Max Verstappen całkowicie zdominował rywalizację – zwyciężył w 19 z 22 Grand Prix, dwukrotnie był drugi i tylko raz wypadł poza podium (5. miejsce w Grand Prix Singapuru). W tegorocznej kampanii za nami dopiero 7 wyścigów i choć obrońca tytułu triumfował w 5 z nich, raz był drugi i raz nie dojechał do mety to bez wątpienia dystans dzielący Holendra od reszty stawki nieco się zmniejszył. Po Grand Prix Australii, kiedy już na samym początku zmagań bolid mistrza stanął w płomieniach, jego przewaga nad drugim w klasyfikacji kierowców Charlesem Leclerc’iem z Ferrari stopniała do zaledwie czterech punktów. W klasyfikacji konstruktorów Czerwone Byki wyprzedzały wtedy stajnię z Maranello również tylko o cztery oczka.

Reakcja Verstappena na taki stan rzeczy mogła być tylko jedna. W kolejnych dwóch Grand Prix, Japonii oraz Chin, w znakomitym stylu potwierdził on mistrzowską klasę, odnosząc dwa pewne zwycięstwa. Na początku maja w Miami finiszował jako drugi, ustępując jedynie Lando Norrisowi, dla którego była to pierwsza wygrana w F1 w karierze. Przed tygodniem na włoskiej Imoli Holender ponownie zameldował się na najwyższym stopniu podium i jest zdecydowanym faworytem do triumfu również w Monako. Do jego najgroźniejszych rywali należeć będą bez wątpienia Norris i Leclerc. Brytyjczyk wręcz imponuje formą w ostatnich tygodniach. Bardzo dobrze radzi sobie również Leclerc, który regularnie melduje się w czołowej trójce, lub tuż poza nią. Dodatkowo będzie on podwójnie zmotywowany bowiem urodził się właśnie w Monako i wspierać go będą tysiące miejscowych kibiców.

Na szczycie klasyfikacji konstruktorów Red Bull wyprzedza aktualnie Ferrari o 56 punktów. Trzeci McLaren traci do drugiej pozycji 58 oczek. Wśród kierowców liderujący Verstappen zgromadził 161 punktów, drugi Leclerc ma ich 113, a trzecią pozycję zajmuje kolega Holendra z zespołu Sergio Perez ze 107 punktami. Tuż za Meksykaninem sklasyfikowany jest Norris (101 punktów) oraz drugi z przedstawicieli Ferrari, Carlos Sainz (93 punkty). Sytuacja w czołówce jest więc zdecydowanie bardziej wyrównana niż przed rokiem.

Formuła 3 czyli Sztuka i Wiśnicki w akcji

W Monako po raz czwarty w tym sezonie będziemy mieli okazję pasjonować się występami dwóch polskich kierowców w Formule 3. Kacper Sztuka (MP Motorsport) i Piotr Wiśnicki (Rodin Motorsport) nie zaliczyli zbyt udanego otwarcia kampanii 2024. W rozpoczynających sezon F3 wyścigach w Bahrajnie oraz Australii Sztuka finiszował na miejscach 28 i 18, a Wiśnicki 25 i 23. Obaj Polacy liczyli na wyraźną poprawę tych pozycji przed tygodniem we Włoszech. Początek rywalizacji na Imoli były udane dla Sztuki, bowiem Polak zameldował się jako piąty na mecie sprintu, zdobywając tym samym pierwsze punkty w sezonie. Niestety w regularnym wyścigu Sztuka przekroczył linię mety dopiero jako 15, a Wiśnicki jako 23 w stawce 30 kierowców. W Monako wyścig Formuły 3 zaplanowano na niedzielę 26 maja o godz. 8:00.

Plan na Monako

Za komentarz podczas sobotniej sesji kwalifikacyjnej oraz niedzielnego wyścigu o Grand Prix Monako odpowiadać będą Michał Gąsiorowski i Mikołaj Sokół. Gośćmi Aldony Marciniak w studio Viaplay będą Marcin Budkowski, Patryk Sokołowski, Bartosz Pokrzywiński, Robert Smoczyński oraz Paweł Baran, Jan Olejniczak i Kamila Kotulska. Z kolei zmagania w ramach sesji treningowych, kwalifikacji, sprintu oraz wyścigu Formuły 3 skomentują Paweł Baran i Jan Olejniczak. W rolę reportera, który zadba o najświeższe doniesienia z księstwa, wcieli się Maciej Jermakow. Nie zabraknie rzeczowych analiz najważniejszych wydarzeń oraz detali towarzyszących zmaganiom najszybszych kierowców świata na torze Circuit de Monaco.

Podczas rywalizacji w Monako po raz drugi w tym sezonie młodzi kibice Formuły 1 będą mogli śledzić niedzielne Grand Prix ze specjalnie przygotowanym dla nich komentarzem w języku polskim, wzbogaconym o grafiki F1 w stylu kreskówkowym, efekty dźwiękowe, animacje 3D i sporą dozę ciekawostek. O odpowiednie dostosowanie języka opisu wydarzeń na torze do potrzeb najmłodszych fanów zadbają Bartosz Pokrzywiński i Paweł Baran.

Podobnie jak w poprzednim roku, także w bieżącym sezonie użytkownicy Viaplay w Polsce mają dostęp do niezwykle obszernych i przygotowanych z najwyższą pieczołowitością relacji z wyścigów Formuły 1. Najnowocześniejsza produkcja studyjna, reportaże z torów, analizy oraz komentarze najlepszych specjalistów od tematyki sportów motorowych to już wyrobiona marka i znak rozpoznawczy polskiego zespołu redakcyjnego F1 w Viaplay! Subskrybenci platformy ponownie mogą też liczyć na cztery dodatkowe streamy, uwzględniające track positioning, onboard, timing oraz pitlane. Wszystkie sesje treningowe, kwalifikacyjne i wyścigi F1, a także zmagania kierowców Formuły 2 oraz Formuły 3 można oglądać z polskim komentarzem tylko w Viaplay.

SZCZEGÓŁOWY HARMONOGRAM TRANSMISJI SPORTOWYCH W VIAPLAY DOSTĘPNY JEST TUTAJ

foto, źródło. Viaplay

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *