Sport w TVViaplay

Czas na futbolowy weekend z Viaplay

Wyścig o tytuł w Premier League wkroczył na ostatnią prostą. Do końca sezonu pozostało już tylko pięć serii spotkań, a różnice punktowe na szczycie ligowego zestawienia są minimalne. W grze o mistrzostwo liczą się trzy kluby. W ubiegłym tygodniu na pozycję lidera awansował Manchester City, który w nadchodzący weekend będzie pauzował w lidze z uwagi na półfinałowe starcie z Chelsea w Pucharze Anglii. Drugi Arsenal zmierzy się z Wolverhampton, a trzeci Liverpool zagra z Fulham.

 

Tymczasem w Bundeslidze Bayer Leverkusen już na pięć kolejek przed końcem sezonu zapewnił sobie mistrzostwo! Aptekarze kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i śrubują rekordową serię meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach. W ten weekend czeka ich nie lada wyzwanie, bowiem na ich drodze stanie Borussia Dortmund. Spotkanie dla widzów Viaplay skomentują Mateusz Borek i Rafał Gikiewicz, który jeszcze w ubiegłym sezonie występował w FC Augsburg. Wszystkie mecze Premier League i Bundesligi do obejrzenia tylko w Viaplay!

Premier League

20-21 kwietnia – 34. kolejka

Wolverhampton – Arsenal (sobota / 20.04 / godz. 20:30)

Fulham – Liverpool (niedziela / 21.04 / godz. 17:30)

Walka o tytuł w Premier League tradycyjnie jest niezwykle zacięta. W zasadzie od początku sezonu różnice punktowe w ścisłej czołówce są minimalne, a rywalizacja o najwyższe laury toczy się pomiędzy trzema drużynami: Manchesterem City (73 pkt.), Arsenalem (71 pkt.) i Liverpoolem (71 pkt.). Przed tygodniem Kanonierzy dosyć wyraźnie ulegli Aston Villi (0:2), a Liverpool nieoczekiwanie poległ w starciu z Crystal Palace (0:1). Obaj faworyci występowali w tych spotkaniach w roli gospodarzy, więc teraz czekają ich mecze wyjazdowe. W obu przypadkach będą to starcia z drużynami środka tabeli, zawodnicy Mikela Artety zagrają z Wolverhampton, a podopieczni Juergena Kloppa z Fulham.

Niestety wiele wskazuje na to, że w barwach Arsenalu nie zobaczymy Jakuba Kiwiora. W ostatnich miesiącach Polak regularnie otrzymywał szanse gry w pierwszym składzie, ale nie pojawił się na boisku w ostatnich dwóch występach ekipy z Londynu – przeciwko Aston Villi (0:2) oraz w środowym, ćwierćfinałowym meczu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium (0:1). Być może szansą dla Kiwiora jest fakt, że oba te mecze zakończyły się porażką jego drużyny.

Ubiegłotygodniowe potknięcia najgroźniejszych rywali bezlitośnie wykorzystali obrońcy tytułu, którzy nie dali żadnych szans Luton Town (5:1) i objęli prowadzenie w tabeli. W sobotę Manchester City zmierzy się z Chelsea w półfinale Pucharu Anglii, dlatego też w lidze The Citizens będą tym razem pauzować.

Do wyjściowego składu Aston Villi powrócił Matty Cash, który od końca marca pauzował z powodu naciągnięcia mięśnia dwugłowego uda. W czwartek obrońca reprezentacji Polski rozegrał pełne spotkanie przeciw LOSC Lille w ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy. Co więcej w 87. minucie strzelił gola kontaktowego (1:2) i tym samym doprowadził do dogrywki. Cash nie zawiódł tez w serii rzutów karnych i ostatecznie to The Villains zameldowali się w półfinale. W niedzielę gracze Unaia Emery’ego podejmą Bournemouth.

 

 

Bundesliga

19-21 kwietnia – 30. kolejka

Werder Brema – VfB Stuttgart (niedziela / 21.04 / godz. 15:30)

Borussia Dortmund – Bayer Leverkusen (niedziela / 21.04 / godz. 17:30)

W Bundeslidze fenomenalny Bayer Leverkusen kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Przed tygodniem Aptekarze rozgromili Werder Brema 5:0 i na pięć kolejek prze końcem sezonu mogli rozpocząć świętowanie mistrzostwa Niemiec. Na zabawę nie mieli jednak dużo czasu, gdyż w czwartek zremisowali w Londynie z West Hamem, dzięki czemu zameldowali się w półfinale Ligi Europy. Zarazem Bayer śrubuje niesamowitą serię meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach. Zawodnicy Xabiego Alonso pozostają niepokonani już od 44 kolejnych spotkań! Tym samym niemiecki zespół stał się rekordzistą w historii top pięciu lig europejskich. Dziennikarze sportowi nadali już nawet ekipie Bayeru nowy przydomek – ‘Neverkusen’, nawiązując do faktu, że nigdy nie przegrywa. Na ligowych boiskach gracze z Leverkusen odnieśli w tym sezonie już 25 zwycięstw i zaledwie cztery razy podzielili się z rywalami punktami.

W 30. kolejce na drodze świeżo upieczonego mistrza stanie sklasyfikowana obecnie na piątej pozycji Borussia Dortmund. Żółto-czarni również mogą pochwalić się wielkim sukcesem w europejskich pucharach, we wtorek pokonali Atletico Madryt (4:2) i awansowali do półfinału Ligi Mistrzów. W Bundeslidze Borussia prowadzi korespondencyjny pojedynek z RB Lipsk o czwarte miejsce, które gwarantuje start w Champions League w następnym sezonie. Oba kluby zgromadziły jak do tej pory po 56 oczek. Starcie Borussia – Bayer zapowiada się wręcz pasjonująco, tym bardziej, że obie ekipy preferują niezwykle ofensywny styl gry. Mecz dla widzów Viaplay skomentują Mateusz Borek i Rafał Gikiewicz. Popularny ‘Giki’ jeszcze przed rokiem bronił bramki FC Augsburg, a wcześniej występował m.in. w Jagiellonii Białystok, Śląsku Wrocław, SC Freiburg i Unionie Berlin. Dla Gikiewicza będzie to debiut w roli komentatora.

Po wysokiej porażce Werderu z Bayerem gorzkiego i szczerego wywiadu przed kamerami Viaplay udzielił Dawid Kownacki. Polski napastnik pojawił się wtedy na boisku na ostatnie dwadzieścia minut. W rozmowie podkreślił, że podpisując kontrakt w Bremie miał apetyt na znacznie więcej szans do gry, ale zostaje w Werderze i będzie chciał udowodnić swoją wartość w następnym sezonie. W niedzielę jego i jego kolegów czeka niełatwe zadanie, bowiem podejmą walczące o wicemistrzostwo VfB Stuttgart. Na kolejne okazje do gry czeka Jakub Kamiński z Wolfsburga. Jak na razie Polakowi niewiele pomogła zmiana trenera, w połowie marca Niko Kovaca zastąpił Ralph Hasenhuttl. Pod wodzą nowego szkoleniowca Wolfsburg pokonał Werder Brema (2:0) i uległ Borussii Moenchengladbach (1:3) oraz RB Lipsk (0:3), ale w każdym z trzech przypadków polski skrzydłowy nie pojawił się na boisku nawet na minutę. W sobotę Wilki podejmą VfL Bochum.

SZCZEGÓŁOWY HARMONOGRAM TRANSMISJI SPORTOWYCH NA VIAPLAY DOSTĘPNY JEST TUTAJ

foto, źródło. Viaplay

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *