MediaTVPZapowiedzi TV

Kolejne wielkie emocje w Rytmach Dwójki

Z Tobą odeszły anioły… Mamo – powiedziała jedna z artystek, które usłyszymy w najbliższym odcinku „Rytmów Dwójki”. Odcinku niezwykle osobistym i emocjonalnym. O ważnych dla siebie przeżyciach gwiazdy opowiedzą słowami najpiękniejszych polskich przebojów. Podzielą się także bardzo osobistymi wspomnieniami. TVP2 zaprasza już dzisiaj o godz. 22.05.

 

Wieczór otworzy Edyta Górniak w duecie z finalistą 11. edycji „The Voice of Poland” Mateuszem Psonakiem. Mateusz do „Rytmów Dwójki” przyjechał prosto ze Szwecji, gdzie na co dzień pracuje w szpitalu. Edyta i jej gość zaśpiewają wspólnie piosenkę Budki Suflera pt. „Jest taki samotny dom”. – Na scenie posągowy, za kulisami bardzo uprzejmy i bardzo mądry. Ma niezwykłe spojrzenie na świat, na ludzi i… częstuje słodyczami – tak o założycielu „Budki suflera” Krzysztofie Cugowskim powiedziała Edyta Górniak, zapowiadając swój występ.

Tomek Szczepanik wspólnie z Moniką Urlik zaprezentuje niezwykłą i bardzo osobistą interpretację jednej z najpiękniejszych polskich piosenek o utraconej miłości. „Eli Lama Sabachtani” grupy Wilki – to właśnie ten utwór jako drugi zabrzmi na scenie „Rytmów Dwójki”. Z jaką dedykacją? Monika Urlik odpowiedziała krótko: – Z Tobą odeszły anioły… Mamo.

Wspomnienia związane z dzieciństwem i rodzicami towarzyszyć będą także Nataszy Urbańskiej, która w duecie z Mają Gawłowską wykona przebój „Uciekaj moje serce” Seweryna Krajewskiego – Ta piosenka bardzo kojarzy mi się z moim Tatą. To on pierwszy puścił mi w dzieciństwie „Czerwone gitary”. Cały nasz dom brzmiał tą muzyką. Mój tata grał na gitarze przy ognisku, znał na pamięć wszystkie utwory Seweryna Krajewskiego. Pierwszy taniec na swoim weselu wykonałam do utworu „Wielka miłość” – powiedziała Natasza.

Isobelle Bundy – to wokalistka, którą do wspólnego występu zaprosił Marek Piekarczyk. Wspólnie zaśpiewają przebój „Święty spokój” Maryli Rodowicz. Wybór piosenki na piątkowy wieczór wokalista uzasadnił tak: – Kiedy moja żona, Kasia, pyta mnie „Co chcesz na urodziny albo pod choinkę, Kochanie”, ja od lat niezmiennie odpowiadam: „Święty spokój”.

Lanberry i Ania Buczkowska na scenę „Rytmów Dwójki” wniosą dużo pogody ducha, jasności i optymizmu. A to za sprawą „Piosenki światłoczułej” wykonywanej oryginalnie przez Natalię Kukulską. – To utwór, który zawsze był dla mnie zachętą do szukania radości w najprostszych, zwykłych chwilach. I tę pozytywną energię chcę dziś ponieść w świat z dziewczyną, która właśnie takim promyczkiem radości jest – zadeklarowała Lanberry.

Alicja Węgorzewska wystąpi w duecie przepięknym, jasnym sopranem, czyli Eweilną Gancewską. Panie wykonają wspólnie ogniste tango zatytułowane „Już nigdy”. Wybór piosenki jest nieprzypadkowy, bowiem, jak zdradza Alicja, przedwojenne tanga to jej wielka miłość.

Tomson i Baron zaśpiewają z dziewczyną, którą poznali, gdy ta miała zaledwie 10 lat. Dziś Viki Gabor ma lat 16, ale piosenka, którą wykona z Tomsonem i Baronej jest starsza od niej. Będzie to utwór „Sutra” grupy Sistars, czyli przepiękny hymn na cześć muzyki.

Z kim chcieliby oglądać świat Rafał Brzozowski i Malwina Kusior? O tym opowiedzą słowami wielkiego przeboju Zbigniewa Wodeckiego.  – Pustka po Zbyszku jest tak ogromna, że nic i nikt nie jest w stanie jej wypełnić – powiedział Rafał Brzozowski w bardzo osobistej przedmowie do tego występu.

W finale odcinka wystąpi gwiazda wieczoru – Kamil Bednarek, który przypomni swój hit pt. „Chwile jak te”.

„Rytmy Dwójki” to nowy, muzyczny show TVP2, w którym osiem muzycznych sław śpiewa w duetach z najciekawszymi uczestnikami programów muzycznych TVP. Publiczność w studio przez siedem kolejnych tygodni wybiera najlepszą piosenkę odcinka. W ósmym finałowym odcinku usłyszymy zwycięskie utwory z całego cyklu. To spośród nich wyłoniony zostanie największy przebój „Rytmów Dwójki”. O tym, która piosenka wygra w wielkim finale, zdecydują telewidzowie w głosowaniu SMS.

Program prowadzą: Izabella Krzan i Sandra Kubicka. Kulisy powstania największych polskich przebojów przybliża widzom Marek Sierocki.

 

foto. TVP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *