„Królowie australijskiego lombardu” od 28 lipca w Czwórce
We wtorek, 28 lipca, o godz. 13.30 Czwórka zaprasza na premierę programu „Królowie australijskiego lombardu”, który będzie można oglądać od poniedziałku do czwartku o 13.30, a także – dodatkowo – o godz. 13.00.
W Sydney – mieście, które przeżyło niejedną „gorączkę złota” i niejeden kryzys, było świadkiem powstania i upadku wielu fortun i gdzie nie brak amatorów mocnych wrażeń – szybkie pożyczki pod zastaw zawsze były w cenie. Najstarszy i największy lombard Australii, Aceben, położony w Chinatown, chińskiej dzielnicy Sydney, wiele już widział, ale sytuacje, jakie się tu zdarzają, nie przestają zaskakiwać.
Ludzie zastawiają najróżniejsze przedmioty – od mniej lub bardziej cennych drobiazgów i gabarytów po auta, jachty a nawet samoloty… Oprócz licznych złotych zegarków, kolekcjonerskich deskorolek, gitar i niemal wszystkich instrumentów muzycznych, trafiają tu takie okazy jak rycerska zbroja, złoty kastet wysadzany brylantami, samurajski miecz czy luksusowa łódź do wakeboardingu – z podgrzewanymi siedzeniami, najnowocześniejszym nagłośnieniem i podwodnymi światłami…
Od asortymentu lombardu barwniejsi są chyba tylko jego klienci, wśród których są desperaci i poszukiwacze okazji, biedacy i bogacze w nagłej potrzebie, eks-kolekcjonerzy i osoby chcące szybko pozbyć się wspomnień oraz wszelkiego rodzaju dziwacy, oryginały i podejrzane typy. W Aceben zobaczymy elegantkę z kościotrupem na sprzedaż, dziewczynę nazwaną przez rodziców na cześć popularnego horroru z całym naręczem nawiązujących do tej konwencji pamiątek, niedoszłą pannę młodą z zaręczynowym pierścionkiem, którego brylant okazuje się sztuczny czy złodziejaszka próbującego sprzedać radio skradzione z zaparkowanego od zaplecza samochodu należącego do… pracownika lombardu.
Każdy przedmiot i każdy człowiek ma swoją historię, choć klienci nie zawsze przedstawiają jej prawdziwą wersję. Często trzeba sporo doświadczenia, zmysłu obserwacji, żyłki psychologa i dobrego refleksu, by rozpoznać – i odpowiednio zareagować – kiedy ktoś coś zataja, kiedy przynosi kradziony towar a kiedy koloryzuje i próbuje rozmiękczyć pracownika obsługi.
Dlatego w ekipie Aceben nie ma miejsca dla słabeuszy – to prawdziwi królowie lombardu, którzy nie tylko wiedzą, jak nie dać się podejść, ale też potrafią zadbać o duży zysk. Każde z nich to osobowość, która ma swoje sposoby na radzenie sobie z klientami. Stary wyga Pauly, którego ulubioną rozrywką jest robienie kawałów kolegom, zdecydowanie nie wygląda jak milion dolarów, lecz jest mistrzem w swoim fachu i zawsze ubija złote interesy. Jaz jest bardzo konkretna – sprawy załatwia szybko, skutecznie i rzeczowo – a w razie potrzeby potrafi wykazać się ciętym językiem i sprowadzić oponenta do parteru. Z kolei urocza Jess, która ze wsi przeniosła się do miasta, budzi sympatię, ale choć jest wrażliwa na romantyczne historie klientów, wie kiedy zdać się na własne wyczucie, a kiedy skonsultować się z bardziej doświadczonymi kolegami. Niepozorny Aaron, mimo wyglądu wyluzowanego skate’a, także potrafi postawić na swoim. Nad całością czuwa szef, Mike – zawsze spokojny, opanowany i pogodny, zawsze pewien, że może polegać na swoim zespole.