Radio

Legia Warszawa – Sheriff Tyraspol w radiowej Jedynce

Legia Warszawa gra dziś na wyjeździe rewanżowe spotkanie z mołdawskim Sheriffem Tyraspol w eliminacjach do Ligi Europy. Zapraszamy na relacje z tego spotkania w radiowej Jedynce. Mecz komentować będzie Andrzej Janisz.
 
Relacje na żywo z meczu Legia Warszawa – Sheriff Tyraspol w radiowej Jedynce od godziny 19.00. Na stanowisku komentatorskim zasiądzie Andrzej Janisz.
Wygrana lub remis wyższy niż 1:1 – to jedyne dwie opcje Legii Warszawa w meczu z Sheriffem Tyraspol, które dadzą jej awans do fazy grupowej Ligi Europy.
– Doskonale wiemy, że takie rezultaty dają nam awans. Zależy nam, aby strzelić jednego gola więcej. Czy strzelimy go w 15., 25., 40. czy 70. minucie – nie wiem. Na pewno będziemy tak przygotowani, aby nasza gra była taka, by te bramki zdobywać mówił trener Legii Jacek Magiera.
W środowy wieczór poznaliśmy komplet drużyn, które w tym sezonie zagrają w elitarnej Lidze Mistrzów. Legia musiała obejść się smakiem, mogła jedynie przyglądać się z zazdrością jak do prestiżowych rozgrywek awansowali ci, którzy jeszcze niedawno byli przy Łazienkowskiej – okrzyknięty jednym z najgorszych trenerów w historii Besnik Hasi, niepotrzebny w klubie Jakub Rzeźniczak czy filar klubu z poprzedniego sezonu, którego w stolicy nie dało się zatrzymać, czyli Vadis Odjidja-Ofoe.
W czwartek na boisko wyjdzie też Aleksandar Prijović, którego PAOK Saloniki w pierwszym spotkaniu wygrał 3:1 ze szwedzkim Ostersunds i jest blisko europejskich pucharów.
Ligi Mistrzów w Warszawie nie będzie, piłkarze Jacka Magiery muszą jednak walczyć o to, by osiągnąć chociaż minimum tego, co zakładali przed startem tego sezonu w Europie – wiadomo, że pierwotnie klub mierzył wyżej, ale wciąż jeszcze może zagwarantować sobie chociaż część tych emocji.
Liga Europy to także duże pieniądze, szansa na pokazanie się piłkarskiemu światu, granie z dużymi markami, poprawianie miejsca w rankingu i zbieranie doświadczenia, które może zaprocentować w przyszłości.
Zadanie jest jednak trudne, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, co piłkarze Jacka Magiery prezentują od początku sezonu. Remis 1:1 w Warszawie nie pozwala kalkulować, wyjść na murawę i schować się za podwójną gardą, licząc na to, że spotkanie odpowiednio się ułoży. To nie jest żadna opcja. Trzeba zrobić wszystko, by od pierwszych minut zdominować rywala i zdobywać gole, jednocześnie zachowując koncentrację w grze obronnej.
Legia i Sheriff odpadły w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów – polski zespół został wyeliminowany przez kazachski zespół FK Astana, który w kolejnej fazie został upokorzony przez Celtic. Mołdawianie okazali się słabsi od azerskiego Karabachu Agdam, w którym występuje Jakub Rzeźniczak.
Założony w 1997 roku Sheriff to prawdziwy dominator na krajowym podwórku – 15-krotny mistrz swojego kraju, który poza tym dziewięć razy sięgnął po puchar, a siedmiokrotnie po Superpuchar Mołdawii. W sezonie 2009/10 dotarł do fazy grupowej Ligi Europy i był to dotychczas jedyny sukces klubu na międzynarodowej arenie.
Legia Warszawa stoi przed być może najważniejszym meczem sezonu. Liga Europy może dla wielu silniejszych drużyn być namiastką Champions League, jednak mistrz Polski nie jest w pozycji, która pozwalałaby mu na traktowanie jej z rezerwą, głównie ze względów finansowych.
Z europejskimi pucharami pożegnały się już wcześniej Jagiellonia Białystok, Lech Poznań i Arka Gdynia. Cała nadzieja polskich kibiców, że krajowy klub będzie można oglądać w starciach z uznanymi rywalami, pozostaje więc w ekipie mistrza Polski. Ostatni sezon, w którym zespoły Ekstraklasy zawiodły na całej linii w kwalifikacjach, miał miejsce pięć lat temu.
W przypadku Legii łatwiej jest jednak wskazać problemy niż jasne punkty.
Radović, Czerwiński, Niezgoda, Guilherme – ta czwórka piłkarzy została w Warszawie i nie może pomóc w meczu z Sheriffem. W ostatnim ligowym starciu Jacek Magiera dał szansę zmiennikom, dokonując pewnego rodzaju przegląd wojsk. Trudno jednak powiedzieć, na jaki skład zdecyduje się szkoleniowiec przeciwko Mołdawianom.
Sęk w tym, że w tej chwili trudno wskazać piłkarzy, którzy zdecydowanie się wyróżniają. Większość graczy jest pod formą, wygląda na mających zaległości pod względem fizycznym. W dodatku widać, że zawodnicy średnio radzą sobie z presją, co pokazały wypowiedzi Michała Kucharczyk i Macieja Dąbrowskiego po pierwszym meczu z Sheriffem.
W szatni warszawskiego zespołu wszyscy muszą wiedzieć, że ten mecz zdefiniuje to, jak będą wyglądały najbliższe miesiące, a właściwie reszta sezonu przy Łazienkowskiej. Ewentualna klęska z Sheriffem będzie nie tylko porażką Legii Warszawa, ale całej klubowej polskiej piłki.

Początek meczu w Mołdawii o godzinie 19.00

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *