Półfinał Euro 2020: Anglia – Dania w TVP1, TVP Sport i TVP 4K

Czas na decydujące spotkania Euro 2020. W drugim półfinale na Wembley zmierzą się Anglicy oraz Duńczycy. Mistrzami Europy dotąd zostawali tylko ci drudzy, a miało to miejsce w 1992 roku. Jaki wynik padnie tym razem?

 

W ostatnim tygodniu Euro 2020 przyszedł czas na decydujące spotkania turnieju. Wszystkie odbywają się na Wembley.

Anglia wystąpi w półfinale wielkiej imprezy po raz drugi z rzędu. Po zajęciu czwartego miejsca na mundialu 2018 piłkarze Garetha Southgate’a powtórzą swój najlepszy wynik na mistrzostwach Europy. To wyrównanie wyniku z 1968 i 1996 roku. Zajmowali dwukrotnie trzecie miejsce.

Wciąż Anglikom udało się też zachować czyste konto na Euro 2020. Jordan Pickford jako jedyny zawodnik nie dał się pokonać rywalom i nie puścił żadnego gola. Świetny turniej rozgrywa Raheem Sterling, który strzelił trzy gole. Tyle samo goli na koncie ma też Harry Kane.

Dania rozpoczęła turniej od dwóch porażek, ale już w kolejnych spotkaniach zdobyła po cztery bramki. Zwycięstwo 4:1 nad Rosją w trzecim meczu grupowym dało jej awans z drugiego miejsca. W 1/8 finału okazała się lepsza od Walii. W ćwierćfinale pokonała natomiast Czechy 2:1.

Faworytem meczu na Wembley jest Anglia. W dotychczasowych 23 starciach bezpośrednich aż 14 razy górą byli piłkarze z Wysp Brytyjskich. Pięć razy padł remis, a cztery razy wygrali Duńczycy.

Ostatnie zwycięstwo Anglicy odnieśli jednak siedem lat temu, wygrywając w meczu towarzyskim 1:0. Oba zespoły spotkały się w grupie Ligi Narodów w 2020 roku. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis, zaś przy drugiej okazji Dania wygrała 1:0 właśnie na Wembley. Strzelcem gola był wówczas Christian Eriksen, dziś nieobecny w drużynie narodowej.

Euro 2020: Anglia – Dania, półfinał. Szczegóły transmisji na żywo

Kiedy mecz: środa, 7 lipca o godz. 21:00

Transmisja: 20:00 TVP Sport, TVP 4K, TVPSPORT.PL, aplikacja mobilna, Smart TV, 20:35 TVP 1

Komentarz: Mateusz Borek, Kazimierz Węgrzyn

Prowadząca studio: Sylwia Dekiert

Analiza: Rafał Ulatowski

Analiza sędziowska: Michał Listkiewicz