Polsat i TVN na strategicznej liście
Stacje telewizyjne TVN i Polsat zostaną umieszczone w wykazie firm strategicznych, które podlegają ochronie – powiedział Donald Tusk na środowej konferencji.
– Będziemy chcieli chronić nasze państwa i Unię Europejską przed ingerencją w np. procesy wyborcze, próby przejęcia czy ingerowania w pracę naszych mediów. Dlatego podjąłem decyzję, która będzie miała kształt rozporządzenia Rady Ministrów – zapowiedział premier Donald Tusk.
– Podjąłem decyzję, aby rozporządzenie ws. wykazu podmiotów, podlegających ochronie oraz właściwych dla nich organów kontroli uzupełnić o stacje telewizyjne TVN i Polsat. Zostaną umieszczone w wykazie firm strategicznych, które podlegają ochronie przed np. niebezpiecznym z punktu widzenia interesów państwa polskiego przejęciem – oznajmił.
Rozporządzenie Rady Ministrów ma zostać przyjęte w przyszłym tygodniu.
Premier Donald Tusk: Nie pozwolimy, by wrogie państwa ingerowały w nasze życie
– Chcę potwierdzić, te plotki czy pogłoski o tym, że ze Wschodu odnajdujemy zainteresowanych ewentualnym przejęciem mediów albo wpływaniem na pracę mediów w Polsce – powiedział Tusk.
Premier podkreślił, że “sprawa jest bardzo poważna”. Przekazał, że w każdym kraju europejskim występują podobne problemy dotyczące sektorów energetyki, bankowości i właśnie mediów. – Decyzja o uzupełnieniu tej listy oznacza, że bez zgody polskiego rządu nie będzie można kupić firm, które są na tej strategicznej liście – wyjaśnił premier i dodał, że nie będą to pierwsze prywatne firmy w tym wykazie.
– Nie pozwolimy, by wrogie państwa ingerowały w sposób bezczelny (…) w nasze codzienne życie, gospodarkę, czy procesy wyborcze, naszą demokrację – zaznaczył.
Zmiany w polskim biznesie medialnym? Co ze stacją TVN?
Deklaracja premiera pojawiła się po pogłoskach, że stację TVN chce kupić czesko-węgierski inwestor. Już w sierpniu “Financial Times” informował, że Warner Bros. Discovery jest gotowy do sprzedania polskiej stacji.
Potem pojawiły się doniesienia o tym, że TVN może przejąć czeska grupa PPF lub węgierska telewizja TV2. – Jeśli przyjrzymy się portfelowi PPF Group, możemy powiedzieć, że scenariusz zakupu TVN jest możliwy. Mają udziały w przedsiębiorstwach medialnych na Węgrzech, w Czechach, na Słowacji, w Słowenii, a nawet w Niemczech – ocenił dla “Faktu” analityk Visegrad Insight Albin Sybera.
Jednak przypomniał, że wcześniej prezes PPF Jiri Smejc zaprzeczył chęci kupna stacji.
źródło. Polsat News
foto. Polsatnews.pl/East News/Pawel Wodzynski